Kia zaatakowana przez kierowcę Porsche na A1. “Nagrywający też świętym nie jest” (wideo)

Kierowców, którzy traktują przepisy jedynie jako sugestię, jest niestety na naszych drogach dość sporo. Kierowcy Porsche i Kia załączonego nagrania wideo są doskonałym przykładem, którego oczywiście nie należy naśladować.

Posiadacz wideorejestratora, z którego pochodzi film, poruszał się autostradą A1. W pewnym momencie zauważył we wstecznym lusterku nadjeżdżające z dużą prędkością Porsche.

Właściciel SUV-a Cayenne Coupe najwidoczniej bardzo mocno się spieszył. W utrzymaniu dużej średniej prędkości przeszkadzali mu „maruderzy” okupujący lewy pas ruchu.

Kierowca Porsche kilkukrotnie postanowił wyprzedzić innych prawym pasem. Taki manewr nie jest zabroniony, ale jego wykonanie pozostawia wiele do życzenia.

Nie zachowując szczególnej ostrożności wjechał tuż przed maskę jednego z aut, a drugiemu o mały włos nie zaparkował w bagażniku. Na takie zachowanie nie ma miejsca na drogach publicznych.

Sam autor nagrania również nie jest „święty”, co zauważyli internauci komentujący nagranie na jednym z portali społecznościowych. Lewy pas ruchu powinien służyć wyłącznie do wyprzedzania.

„Nagrywający też dobry – 23 sekundowa przerwa na prawym (między autem z łodzią a Koną), ale sunie lewym.” – podsumowuje użytkownik serwisu wykop.pl

Tym razem na szczęście nie doszło do żadnej kolizji, ale nie da się ukryć, że takie zachowanie jest bardzo niebezpieczne. Mieliśmy ostatnio tragiczny przykład jazdy z nadmierną prędkością na autostradzie.