Literka M kojarzy się miłośnikom motoryzacji głównie z jedną marką z Bawarii. Zdecydowanie jednym z najpopularniejszych samochodów z tej serii jest BMW M3.
Model ten jest uwielbiany przez klientów za swój sportowy charakter. Od niedawna w ofercie znajduje się również wariant, który zapewnia nieco więcej praktyczności. Mowa oczywiście o M3 Touring.
Wokół tego auta zebrała się całkiem spora społeczność. Wśród tych osób są również miłośnicy tuningu, którzy uwielbiają modyfikować swoje samochody. Zarówno pod względem stylistycznym jak i mechanicznym.
Ma w garażu BMW M3 z V8 i tytanowym wydechem. “To jego niedzielny rytuał”
Jednym z doskonałych przykładów jest BMW M3 E92, które zobaczysz na załączonym nagraniu wideo. Właścicielowi udało się uzyskać bardzo imponujące liczby.
Pod maską tej generacji M3 montowano wolnossący silnik V8 o pojemności 4.0 litrów. Seryjna jednostka generuje 420 koni mechanicznych i 400 niutonometrów momentu obrotowego.
To BMW M3 doposażono w kompresor
Właściciel białego egzemplarza zdecydował się na doładowanie go kompresorem. To, w połączeniu z innymi modyfikacjami pozwoliło na osiągnięcie mocy 830 koni mechanicznych i 700 niutonometrów.
Z zewnątrz(oprócz maski) auto wygląda na seryjne, ale wystarczy spojrzeć przez szybę na prędkościomierz. Ten jest teraz wyskalowany do 400 km/h i zdecydowanie nie jest to liczba umiejscowiona tam na wyrost.
Jak widać na nagraniu, białe BMW M3 nie ma najmniejszego problemu z przyspieszaniem powyżej 200 a nawet 300 km/h. Jedynym ograniczeniem teraz jest skrzynia biegów.
Obroty ostatniego biegu kończą się przy około 340 km/h, ale ewidentnie widać, że BMW bardzo chętnie rozpędziłoby się jeszcze mocniej. Materiał nagrano oczywiście na niemieckiej autostradzie bez ograniczenia prędkości.