Różnego rodzaju niepełnosprawności często wykluczają nas z możliwości prowadzenia samochodu. Znamy już natomiast wiele przypadków osób tak kochających motoryzację, które starają się za wszelką cenę nadal wsiadać za kółko.
Bezwład nóg czy utrata niektórych kończyn w wypadku nie jest dla takich osób przeszkodą. Potrafią oni znaleźć sposób, aby nadal prowadzić swój samochód.
Często są to nawet bardzo szybkie auta sportowe, z których korzystają w trudnych warunkach. Widywaliśmy już chociażby Porsche 911 GT3 RS, którym niepełnosprawny kierowca pędzi po torze Nurburgring.
Historia pokazana na załączonym nagraniu wideo jest jeszcze bardziej szokująca. Na wyścigach równoległych na dystansie 1/4 mili pojawił się mężczyzna, który stracił wzrok.
Nie wpadł on tam pokibicować i posłuchać dźwięku silnika. Wsiadł on tam za kierownicę swojego muscle cara i wykonał kilka przejazdów. Bardzo szybkich przejazdów.
W jego ręce wpadły kluczyki do Dodge’a Challengera SRT Super Stock. Pod jej maską pracuje doładowane kompresorem V8 HEMI o pojemności 6.2 litra.
Na tylne koła trafia moc 818 koni mechanicznych i około 1000 niutonometrów momentu obrotowego. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 3,5 sekundy.
Niewidomy kierowca wsiadł za kółko i wykonał kilka przejazdów. Najlepszy wynik, jaki udało mu się uzyskać, to 11,5 sekundy, osiągając na mecie prędkość 198 km/h.
Nie jest to jego życiowy rekord, gdyż kiedyś udało mu się przejechać 1/4 mili w 10,8 sekundy. Z pewnością można tego gościa uznać za najszybszego niewidomego kierowcę na świecie.