Dobry system audio w samochodzie jest bardzo ważny dla wielu kierowców. Słuchanie muzyki podczas jazdy znacznie poprawia przyjemność podróżowania.
W niektórych samochodach dostępne są naprawdę imponujące zestawy głośników. Wystarczy wspomnieć chociażby systemy Bowers&Wilkins w Volvo, Bang&Olufsen w Audi, czy Burmester w Porsche.
Za taki zestaw należy jednak swoje zapłacić. Często są to kwoty w granicach nawet 30 000 złotych, co dla niektórych osób może się wydawać chorym wydatkiem.
Jesteśmy zatem ciekawi, co ci ludzie powiedzą na temat głośników, które są dostępne opcjonalnie w jednym z najdroższych samochodów marki Bentley. Mowa tutaj o limitowanym do 18 sztuk modelu Mulliner Batur.
Dostępny na życzenie zestaw audio nosi nazwę „Naim for Mulliner”. Został on zaprojektowany we współpracy z renomowanymi markami Focal i Naim, które znane są na całym świecie.
W skład układu wchodzi 20 głośników. Wśród nich znajdziesz 6 tweeterów wysokotonowych, 9 głośników średniotonowych, 2 woofery, 1 subwoofer oraz dwa aktywne przetworniki niskotonowe.
Bentley musi być przekonany, że zestaw Naim for Mulliner zapewnia niezwykłe doznania akustyczne. Opcjonalne głośniki wyceniono bowiem na 31 681 dolarów, czyli ponad 130 000 złotych.
Kwota ta wydaje się być naprawdę ogromna. Za takie pieniądze można przecież kupić nowy samochód, taki jak chociażby Volkswagen Golf czy nawet BMW Serii 1.
Warto jednak pamiętać, że głośniki te dostępne są w Bentleyu Batur. Jest to mocno limitowany samochód, który kosztuje ponad 9 000 000 złotych. Wszystkie 18 egzemplarzy znalazło już swoich nabywców.
Pod maską Bentleya Batur pracuje 6.0 litrowy silnik W12. Dwie turbosprężarki „wydmuchują” z niego moc 740 koni mechanicznych i moment obrotowy wynoszący 1000 niutonometrów.
To stylowe coupe potrafi przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 3,6 sekundy, a jego maksymalna prędkość to 335 km/h. Kierowca ma do dyspozycji układ czterech kół skrętnych, szperę i system torque vectoring.
> “Elektroniczna fanaberia” na ścianę dla fanów Porsche. Głośnik z wydechu 911 GT3 za 42 tys. zł
Głośniki za 130 000 złotych nie są jedyną „fanaberią” w tym modelu. Klienci mogli zamówić również kilka akcentów wnętrza wykończonych 18-karatowym złotem.