Po tym rozpoznasz policyjne BMW. Nieoznakowane radiowozy posiadają kilka istotnych detali (wideo)

Kierowcy korzystający z polskich dróg publicznych muszą się stosować do wielu przepisów i ograniczeń. Poruszanie się zgodnie z prawem ma nam zapewnić bezpieczeństwo.

Na ulicach często możemy spotkać patrole drogówki, w tym również funkcjonariuszy korzystających z nieoznakowanych radiowozów. Wielu kierowców doskonale wie za jakimi modelami „się rozglądać”, aby nie dać się złapać.

Autor załączonego nagrania wideo postanowił zebrać trochę ciekawych informacji w jednym miejscu. Dzięki nim, będziesz mógł samemu zweryfikować, czy masz do czynienia z nieoznakowanym samochodem policyjnym, czy z bardzo podobnym autem prywatnym.

Po pierwsze, w nieoznakowanym radiowozie zawsze musi podróżować dwóch umundurowanych funkcjonariuszy. Tylko w takim składzie mogą oni zatrzymać Cię poza terenem zabudowanym.

Należy oczywiście mieć w głowie kilka marek i modeli samochodów, które najczęściej pojawiają się w flocie policji. Przede wszystkim są to BMW Serii 3 F30 i G20, ale możesz się spotkać również z Cuprą Leonem, BMW Serii 3 GT, Kią Stinger GT czy Renault Megane R.S..

Cupra Leon - czarny nieoznakowany radiowóz
Cupra Leon – czarny nieoznakowany radiowóz, fot. Policja

Nie zawsze policjanci korzystają z nowych aut. Na terenie Trójmiasta funkcjonariusze jeżdżą chociażby BMW Serii 5 E61 oraz Mercedesem Klasy E S211.

Nie ma sposobu na zapamiętanie tablic rejestracyjnych, gdyż blachy tych radiowozów dość często są zmieniane. Z pewnością słyszałeś już o bardzo łatwym do zapamiętania numerze, który pojawił się na jednym z Leonów.

Cupra zarejestrowana w powiecie kępińskim otrzymała bardzo charakterystyczne tablice PKE 1NA1. Kierowcy od razu skojarzyli ten ciąg znaków z prowokującym „wyzwaniem do pojedynku”.

Nieoznakowane radiowozy możemy rozpoznać po dodatkowej antence na dachu. O ile oczywiście będziemy jechali odpowiednio blisko, żeby to zauważyć.

Cupra Leon radiowóz nieoznakowany
Cupra Leon radiowóz nieoznakowany

Aparatura pomiarowa wymaga antenki, którą najczęściej montuje się na seryjnej antenie, czyli tak zwanym „rekinku”. Jest to chyba jedyna różnica w stosunku do seryjnego BMW, którą zauważysz na zewnątrz.

Na tylnym podszybiu możesz czasami dostrzec tablicę świetlną, na której funkcjonariusze mogą wyświetlać polecenia dla zatrzymywanych kierowców. Często jest ona ruchoma i podnosi się tylko gdy policjant jej używa, ale i tak da się ją zauważyć.

Jest jeszcze jeden detal, który wyróżnia większość nieoznakowanych radiowozów. Jeśli widzisz, że auto ma czarne podkładki pod tablice rejestracyjne, bez żadnego napisu, to jest spora szansa, że masz do czynienia z policjantami.

Na radiowozach nie może się bowiem pojawiać żadna reklama, również na ramce tablicy. Kilkukrotnie widzieliśmy już jednak zdjęcia policyjnych nieoznakowanych wozów, gdzie ta zasada była złamana.

BMW M340i xDrive: nieoznakowany radiowóz
BMW M340i xDrive: nieoznakowany radiowóz, fot: Nieoznakowane radiowozy Facebook

Auta te czasami odwiedzają serwisy, gdzie mechanicy nawet bez pytania zmieniają na swoje podkładki. Być może niektórzy funkcjonariusze nie zdążyli tego jeszcze zauważyć.

Policjanci zachęcają do “pojedynku”. Miało być “incognito”, a już cała Polska zna ten radiowóz

Wracając do nagrania, autor opowiada na nim trochę o historii grupy SPEED i o różnych ciekawostkach związanych z nieoznakowanymi radiowozami. Warto się z tym zapoznać.