Niektórzy producenci mają w swojej ofercie auta, które stały się legendą. Bardzo często ich wygląd mimo upływu lat zmienia się tylko nieznacznie. Jednym z takich przykładów, który od razu wpada do głowy, jest Mercedes-Benz Klasy G. Samochód ten jest obecny na rynku od 1979 roku i od tamtej pory jego bryła praktycznie się nie zmienia.
W kwietniu 2023 roku Mercedes-Benz pochwalił się egzemplarzem numer 500 000. Zdecydowanie jest to jeden z najpopularniejszych samochodów kupowanych przez ludzi zamożnych.
Na ulicach Dubaju, Londynu, Monako czy Los Angeles spotkasz tych aut od groma. Zazwyczaj będą to flagowe wersje napędowe przygotowane przez Mercedesa-AMG.
Mercedesy Klasy G nie prowadzą się najlepiej, choć w przypadku faceliftingu generacji W463 z 2018 roku nastąpiła w tej kwestii duża poprawa. Gelenda słynie natomiast ze świetnych właściwości jezdnych w terenie.
Już od samego początku produkcji Mercedes dbał o to, aby ich napęd był niezniszczalny i dawał radę praktycznie w każdych warunkach. Na załączonym nagraniu wideo możesz zobaczyć jak testowano poszczególne komponenty.
Widzimy tam między innymi podwozie, które pracuje w wannie wypełnionej błotem. Miało to oczywiście zasymulować długie przebywanie w bardzo trudnych warunkach.
Nie zabrakło też jazdy po bardzo wyboistych terenach czy sprawdzenia jak auto zachowa się w ekstremalnie niskich i wysokich temperaturach. Mercedes Klasy G miał pozwolić kierowcy na dojechanie praktycznie wszędzie.
Dzisiaj, może i trochę ze smutkiem możemy zaobserwować, że zdecydowana większość tych aut nigdy nie zobaczy nieutwardzonej drogi. Najczęściej spotykamy je na parkingach pod galeriami handlowymi czy przy deptakach.
Mercedesa Klasy G kupowany jest często nie ze względu na jego możliwości, a dlatego że po prostu się podoba i jest drogi. Można nim pokazać swój status.
Już wkrótce pojawi się zupełna nowość w gamie Klasy G. Oczekujemy bowiem na premierę pierwszej w pełni elektrycznej wersji, która będzie nosiła oznaczenie EQG.
Najmocniejszą obecnie oferowaną odmianą jest Mercedes-AMG G 63. Pod jego maską pracuje 4.0 litrowy silnik V8 o mocy 585 koni mechanicznych. Za taki wóz trzeba zapłacić co najmniej 975 600 złotych.
Droższa jest jedynie jeszcze bardziej hardkorowa wersja 4×4². Cena auto ze zwiększonym prześwitem i ogromnymi oponami startuje w polskich salonach od 1 566 200 złotych.