30 sierpnia, chwilę przed godziną 16:00, strażacy ze Świebodzina otrzymali zgłoszenie o poważnym wypadku drogowym w miejscowości Szczaniec. Auto miało uderzyć w drzewo.
Na miejsce natychmiast wysłano trzy zastępy z JRG, do których dołączyli strażacy z OSP Szczaniec. Niestety, po dojeździe na miejsce okazało się, że mamy do czynienia z wypadkiem tragicznym.

> Stracił panowanie nad Lamborghini i wylądował na słupie. “Auto rozerwało się na pół” (wideo)
Oprócz strażaków, pojawili się tam policjanci oraz zespół ratownictwa medycznego. Zdecydowano też o wezwaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Z niewyjaśnionych do tej pory przyczyn, kierujący żółtym Audi A3 8L zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Siła była tak duża, że niemiecki hatchback został rozerwany na dwie części.
Samochodem podróżowały dwie osoby. Niestety, 37-letniego mężczyzny nie udało się uratować i poniósł on śmierć na miejscu. Drugiego uczestnika zdarzenia przewieziono do szpitala.

Mamy nadzieję, że będzie on miał więcej szczęścia i że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci będą starali się ustalić przyczynę i przebieg zdarzenia.
> Honda Civic Type R rozerwana na pół. Przyczyną wypadku nie była jej nadmierna prędkość (wideo)
Każdego dnia na polskich drogach dochodzi do wielu wypadków. Niektóre z nich niestety mają tragiczny finał. Niech załączone zdjęcia są przestrogą dla kierowców, którzy decydują się na szybką jazdę po drogach publicznych. Nie warto.
źródło: facebook.com/straz.swiebodzin