W samochodach sportowych bardzo ważnym aspektem jest prowadzenie, sposób w jaki auto przyspiesza i jak efektywnie hamuje. Istotny dla nas jest jednak również dźwięk, który umila nam jazdę.
Jest o to niestety coraz trudniej, a to ze względu na różnego rodzaju normy nakładane na producentów. Na szczęście, nadal są auta, które potrafią narobić hałasu.
Novitec Ferrari F8 Spider. 802 KM, dużo karbonu i dźwięk V8 biturbo. Weekendowy ideał (wideo)
Szczególnie wtedy, gdy wcześniej odwiedzą jednego z tunerów. Dobrym przykładem jest Ferrari F12berlinetta, które zobaczysz na załączonym nagraniu wideo.
Egzemplarz ten odbył wizytę u Noviteca. Został tam zamontowany kompletny przelotowy wydech, dzięki czemu 6.3 litrowy silnik V12 brzmi teraz naprawdę „epicko”.
Jednostka napędowa nie została wzmocniona, ale nic nie szkodzi. Kierowca tak czy siak ma do dyspozycji moc 740 koni mechanicznych i moment obrotowy wynoszący 690 niutonometrów.
Czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h w seryjnym F12berlinetta wynosi 3,1 sekundy, a od 0 do 200 km/h – 8,5 sekundy. Prędkość maksymalna tego modelu to 340 km/h.
Co zabawne, prezentujący auto dopiero po pierwszym przejeździe dowiedział się, że jechał z zamkniętymi klapami w wydechu. Nie mógł oczywiście sobie odmówić drugiej jazdy, już w „głośnym” trybie.