Floty policyjnych radiowozów coraz częściej zasilane są samochodami o dość wysokiej mocy. Mają one pomóc w schwytaniu piratów drogowych w sportowych autach.
Funkcjonariusze widoczni na załączonym nagraniu wideo mogli od niedawna skorzystać z nowego Volkswagena. Do policyjnej służby trafił bowiem Tiguan w wersji R.
> Policjant rozbił swój radiowóz na barierkach w Warszawie. “Będzie surowe pouczenie” (wideo)
Pod jego maską pracuje 2.0 litrowy motor benzynowy o mocy 320 koni mechanicznych. Moc ta trafia na wszystkie cztery koła, co pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 4,9 sekundy.

Napęd 4Motion miał zapewnić stabilność w pokonywaniu zakrętów. Niestety, policjant siedzący za kółkiem w pewnym momencie przesadził i skasował Tiguana R.
Stało się to podczas pościgu za uciekinierem. Oba samochody wjechały na śliską nawierzchnię i kierowcy stracili panowanie nad pojazdami. Zamiast skręcić, auta pojechały prosto i wypadły z drogi.
> Funkcjonariusz rozbił radiowóz na drzewie. “Z policjantami jechały dwie nastolatki” (wideo)
Mamy nadzieję, że ani policjantom, ani uciekinierowi nic poważnego się nie stało. Volkswagen Tiguan R raczej przez dłuższy czas nie wróci do służby. O ile w ogóle podjęta zostanie decyzja o jego naprawie.
Wyświetl ten post na Instagramie