Zazwyczaj wraz z początkiem nowego roku, producenci chwalą się wynikami sprzedaży z ostatnich 12 miesięcy. Zdążyliśmy się już chyba przyzwyczaić do tego, że zazwyczaj dochodzi do pobicia rekordu.
Nie inaczej jest w przypadku Ferrari, które właśnie udostępniło cyferki dotyczące roku 2022. Jak widać, światowy kryzys nie przeszkodził w osiągnięciu rewelacyjnych wyników.
> Mulliner zebrał w tym roku ponad 500 zamówień. Coraz więcej klientów Bentleya chce się wyróżnić
Łącznie udało się sprzedać 13 221 samochodów. Oznacza to, że średnio każdego dnia na zakup auta marki z Maranello decydowało się aż 36 klientów.
Zysk netto wyniósł 939 milionów euro, czyli około 4,4 miliarda złotych, a przychód przekroczył 5 miliardów euro. To również jest nowy rekord dla włoskiego producenta.
> Kryzys nie dotyczy Lamborghini. W 2022 kupiono już 7430 aut. Nadchodzi ostatni model spalinowy
Ferrari oczywiście nie spoczywa na laurach i już przewiduje, że rok 2023 będzie jeszcze lepszy. Znaczny wpływ na to może mieć wprowadzenie do oferty modelu Purosangue.