Uznał, że jego Porsche jest za ciche. Tak brzmi jedyne na świecie 918 Spyder z przelotem (wideo)

Montaż przelotowego układu wydechowego to popularny sposób na uwydatnienie dźwięku silnika. Stosuje się to zarówno w autach takich jak BMW E36, jak i Ferrari 812 Superfast.

Rzadko kto jednak próbuje modyfikować dużo droższe auta. Widzieliśmy już na przykład Ferrari Enzo z wyciętymi katalizatorami, ale tym razem mamy do czynienia z samochodem ze stajni Porsche.

Właściciel tego egzemplarza postanowił mieć pierwsze na świecie Porsche 918 Spyder „na przelocie”. Nikt wcześniej nie zdecydował się na taki tuning.

Porównali dwa najlepsze Porsche w historii. Carrera GT stawia czoła 918 Spyder (wideo)

Porsche 918 Spyder zostało zbudowane w liczbie zaledwie 955 egzemplarzy. To hybrydowy hypercar produkowany w latach 2013-2015, którego cena wynosiła wtedy około 800 000 euro.

Za napęd odpowiada tutaj układ oparty o podwójnie turbodoładowany silnik V8 o pojemności 4.6 litra. Wspólnie z silnikami elektrycznymi generuje on 887 koni mechanicznych i 1270 niutonometrów.

Czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h to tylko 2,6 sekundy, a prędkość maksymalna to 345 km/h. Głównymi konkurentami tego modelu były wtedy Ferrari LaFerrari oraz McLaren P1.

Porsche 918 Spyder już w seryjnym wydaniu brzmi bardzo donośnie. Po zamontowaniu przelotowego układu wydechowego udało się uzyskać przeraźliwie głośny dźwięk.