Już niebawem Włosi powinni zaprezentować nam Lamborghini Urusa po faceliftingu. Wersja, która najprawdopodobniej zostanie nazwana Evo, musi być jeszcze szybsza od oferowanej obecnie.
Aktualnie pod maską jedynego SUV-a tej marki możesz znaleźć 4.0 litrowy silnik V8 biturbo. Kierowca dostaje do dyspozycji 650 koni mechanicznych oraz 850 niutonometrów momentu obrotowego.
> Aston Martin DBX707 nowym królem SUV-ów? Tak wygląda walka z Lamborghini Urus (wideo)
Dzięki temu może on rozpędzić się do 100 km/h w 3,6 sekundy i w 12,8 sekundy od 0 do 200 km/h. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 305 km/h. Bardzo żwawo jak na SUV-a.
Istnieje prawdopodobieństwo, że dla niektórych właścicieli jest to jednak za mało. Dlatego niemiecki tuner mcchip-DKR przygotował dla posiadaczy Urusa trzy pakiety podnoszące moc silnika.
Pierwsza opcja wiąże się z kosztem 2 499 euro (12 250 zł). Wybierając ten wariant moc Twojego Lamborghini wzrośnie do 710 koni mechanicznych, a moment obrotowy do 950 niutonometrów.
Idąc o krok dalej musisz się przygotować na wydatek 10 859 euro (53 250 zł). Stage 2 pozwoli uwolnić z 4.0 litrowego V8 dokładnie 750 koni mechanicznych i 975 niutonometrów momentu obrotowego.
> Lamborghini Urus z wydechem Akrapovic “drze japę” na górskich serpentynach (wideo)
Dla tych najbardziej wymagających tuner przygotował pakiet trzeci. Po modyfikacjach możesz się pochwalić znajomym, że Twój Urus ma 850 koni mechanicznych i 1050 niutonometrów. Możesz też przyszpanować, że wydałeś na to 16 199 euro (79 400 zł).