Mercedes-Benz musiał wstrzymać produkcję. Wszystko przez obecność dzikiego kota (wideo)

Istnieje wiele powodów, przez które producenci samochodów muszą wstrzymać działanie swoich fabryk. Obecnie jednym z najczęściej spotykanych są braki w dostawach części oraz oczywiście panująca w Ukrainie wojna.

Z Indyjskiej miejscowości Chakan napłynęła do nas informacja o bardziej niecodziennym zdarzeniu. Tamtejsza fabryka Mercedes-Benz musiała wstrzymać produkcję na około 6 godzin.

15 sztuk Aventadora Ultimae spoczywa na dnie Atlantyku. Lamborghini musi wznowić produkcję

Spowodowane to było obecnością na jej terenie… lamparta. Dziki kot wtargnął przypadkiem między hale i narobił wielkiego stracha pracownikom.

Indie są krajem z największą populacją lampartów na świecie. Są one przeganiane ze swoich naturalnych środowisk i przez to pojawiają się coraz częściej na terenach zamieszkałych przez ludzi.

Rosjanie nie odbiorą zamówionych samochodów. Porsche, Mercedes, Audi wstrzymują dostawy

Na szczęście ekipa Wildlife SOS była w stanie schwytać dzikiego kota i przetransportować go w bezpieczne miejsce. Żadnemu pracownikowi nic się nie stało, a lampart jest cały i zdrowy. Produkcja ruszyła ponownie.