15 sztuk Aventadora Ultimae spoczywa na dnie Atlantyku. Lamborghini musi wznowić produkcję

Zgodnie z przewidywaniami, Lamborghini zostało zmuszone do wznowienia produkcji modelu Aventador. Stało się tak za sprawą zatonięcia statku transportowego Felicity Ace.

Jednostka, która 10 lutego 2022 roku wypłynęła z niemieckiego portu Emden, stanęła niestety w pewnym momencie w płomieniach. Mimo długiej akcji gaśniczej statek poszedł na dno.

Lamborghini Aventador Ultimae Coupe
Lamborghini Aventador Ultimae Coupe

Statek Felicity Ace z autami o wartości miliarda zł zatonął. 3965 samochodów poszło na dno

Na jego pokładzie znajdowało się 3 965 samochodów z grupy VAG. Wśród nich można było naliczyć 189 egzemplarzy aut marki Bentley, około 1 100 egzemplarzy Porsche oraz kilkadziesiąt Lamborghini.

Wśród nich znajdowało się 15 sztuk Aventadora w finalnej edycji Ultimae, które miały trafić do klientów w Stanach Zjednoczonych. Oczywiście tak się nie stało.

Włosi skończyli już produkcję wszystkich planowanych 600 sztuk, teraz jednak będą musieli ją na chwilę ponownie uruchomić. Piętnastu klientów nadal czeka bowiem na swoje auta.

Lamborghini Aventador Ultimae Coupe
Lamborghini Aventador Ultimae Coupe

Spoczywające na dnie Atlantyku Aventadory zostaną wyprodukowane ponownie i wysłane do nabywców. Mamy nadzieję, że w jakiś sposób zostanie im wynagrodzony dodatkowy czas oczekiwania.

Lamborghini Aventador Ultimae to ostatnia wersja przed wprowadzeniem na rynek następcy tego modelu. Jej 6.5 litrowy silnik V12 generuje 780 koni mechanicznych.

Lamborghini Aventador Ultimae Roadster
Lamborghini Aventador Ultimae Roadster

To ostatnie Lamborghini bez hybrydy. Aventador Ultimae ma 780 KM i powstanie ich tylko 600

Lamborghini planowało wyprodukować 300 egzemplarzy w wersji Coupe oraz 300 Roadsterów. Teraz oczywiście delikatnie się to zmieniło. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje w nim 2,8 sekundy, a prędkość maksymalna to 355 km/h.