Napęd wodorowy wykorzystywany w samochodach osobowych nie jest jeszcze tak bardzo powszechny. Brakuje nam przede wszystkim infrastruktury.
Mimo to, BMW zamierza w tym roku wypuścić na rynek produkcyjny wariant modelu iX5 Hydrogen. Teraz auto przeszło kolejne zimowe testy przy temperaturach sięgających -20 stopni Celsjusza.
> Na targach w Monachium przejedziesz się BMW iX5 z nowym napędem wodorowym (wideo)
Niemcy chwalą się, że nie przeszkadza to w codziennym użytkowaniu samochodu z napędem wodorowym. Niewątpliwą zaletą jest brak spadku zasięgu, jak ma to miejsce w autach elektrycznych. Krócej trwa również tankowanie, bo tylko około 3-4 minut.
Jak to działa? Na pokładzie zamontowane są dwa zbiorniki oraz ogniwo paliwowe, które przekształca wodór w energię. Ta zasila silnik elektryczny umieszczony na tylnej osi.
W przypadku BMW iX5 jest to jednostka o mocy 374 koni mechanicznych. Auto wydziela jedynie parę wodną i ciepło odpadowe, które wykorzystywane jest do ogrzewania kabiny.
> BMW iX M60 (2022) oficjalnie. Pierwszy model z momentem przekraczającym 1000 Nm (wideo)
Pod koniec roku BMW planuje wyprodukować niewielką liczbę iX5, które trafią do sprzedaży. Wierzą, że jest to najbardziej efektywny rodzaj napędu, który ma ogromną przyszłość.