Nie ma lepszego miejsca do testowania prędkości maksymalnych samochodów niż niemiecka autostrada. Szerokie i bardzo często puste drogi bez ograniczeń prędkości zachęcają kierowców do sprawdzania rzeczywistych możliwości pojazdów.
Zastanawiałeś się kiedyś, jak na takiej autostradzie spisze się 25-letnia Honda Prelude? Przypomnijmy, że pierwsze egzemplarze ostatniej piątej generacji Prelude zjeżdżały z taśm montażowych od 1996 roku do 2001 roku.
Egzemplarz na załączonym materiale filmowym został wyposażony w silnik o pojemności 2.0 l SOHC i mocy 133 koni mechanicznych. Nie jest to kosmiczna wartość, tym bardziej że topowa wersja Prelude Type S generuje 220 koni mechanicznych z silnika o pojemności 2.2 l. Nie ulega jednak wątpliwości, że pomimo wielu lat eksploatacji Honda wciąż chętnie śmiga „z butem w podłodze” po autostradach. Kierowcy udało się wycisnąć 211 km/h.
Honda Prelude konkuruje z Toyotą Celicą i była oferowana 4-biegową przekładnią automatyczną oraz 5-stopniowym automatem.
Istnieje możliwość, że za kilka lat dobrze utrzymany egzemplarz Prelude stanie się wartościowym klasykiem. Aktualnie podobne auto można nabyć za około 10 tysięcy złotych.