Suzuki Ignis 2020 odświeżone, ale na razie w Japonii: europejski debiut prawdopodobnie w Genewie

Suzuki Ignis zostało już odświeżone w grudniu 2019 roku na rynku indyjskim, ale dopiero teraz producent pochwalił się zdjęciami modelu Ignis 2020 przeznaczonego dla Japończyków. Na europejski debiut Ignisa 2020 musimy jeszcze poczekać, prawdopodobnie do oficjalnej prezentacji na targach motoryzacyjnych w Genewie na początku marca.

W każdym razie Ignis 2020 na rynek japoński otrzymał inaczej zaprojektowany grill „inspirowany klasą wyższą”. Nowością jest wersja Hybrid MF z bardziej wytrzymałymi zderzakami, srebrnymi elementami ochronnymi, czarnymi progami i nadkolami oraz relingami dachowymi.

Suzuki Ignis 2020 Hybrid MF

Warto również wspomnieć o zmienionym zderzaku tylnym, nowej barwie nadwozia o nazwie Tough Khaki Pearl Metallic i zmianach wewnątrz. Producent postawił na zastosowanie materiałów lepszej jakości, kombinację kolorów i lepsze standardowe wyposażenie. Nie zabraknie więc m.in. reflektorów Follow-me-home, podgrzewanych przednich foteli czy systemu wspomagania hamowania z podwójną kamerą (DCBS).

Na rynku japońskim Ignis 2020 będzie dostępny z silnikiem o pojemności 1,2 l i mocy 91 KM (układ miękkiej hybrydy), który może współpracować ze skrzynią biegów CVT i opcjonalnie napędem na cztery koła. Ten sam motor dostępny jest w polskim katalogu Suzuki, który również przejdzie podobne modyfikacje w celu dostosowania jednostki do coraz bardziej rygorystycznych norm emisji spalin. Dla przypomnienia, wersja przed liftingiem w polskich salonach startuje od 52.900 złotych.

Ceny w Japonii modelu po faceliftingu zaczynają się od 1.222.400 jenów, co w przeliczeniu na walutę europejską wynosi 12.665 euro (około 54.000 złotych).