Pamiętacie zaprezentowane w zeszłym roku specjalne Bugatti Chiron Super Sport 300+, które jest w stanie pojechać rekordowe 489,484 km/h? Superszybkie Bugatti powstało tylko w 30 egzemplarzach i nadszedł czas, aby odstąpiło tronu – twierdzi Koenigsegg i nieoficjalnie zapowiada nowego króla prędkości.
Według naszych źródeł już w marcu podczas Salonu Motoryzacyjnego w Genewie będziemy mogli zobaczyć efekt „Mission 500”, który skupiony jest na jednym – pojechać 500 km/h. Nazwa „Mission 500” odnosi się do projektu samochodu koncepcyjnego.
Zakłada się, że rekord ustanowi model na podstawie Koenigsegga Jesko. Silnik V8 o pojemności 5.0 l generuje moc 1600 KM i 1500 Nm maksymalnego momentu obrotowego na paliwie E85 (w przypadku standardowego modelu po zalaniu zwykłego paliwa moc spada do 1280 KM). Podobno już seryjnie Jesko osiąga 482 km/h, więc nowy cel jest bardzo blisko.
2020 rok zapowiada się więc nie tylko rokiem samochodów elektrycznych, ale prawdopodobnie będziemy też świadkami historycznej walki o pierwsze przekroczenie psychologicznej bariery 500 km/h w samochodzie dopuszczonym do ruchu.
Źródło: Koenigsegg
