Będzie Toyota Supra GRMN? To byłby 400-konny hit

340-konna zupełnie nowa Supra opracowana wspólnie z BMW to bardzo udane auto. Udowodnili to m.in. prowadzący polski program motoryzacyjny „Automaniak” emitowany na antenie TVN Turbo, którzy przetestowali japoński samochód na torze w Poznaniu.

To jednak nie jest ostatnie słowo Toyoty w kwestii odrodzonego modelu Supra. Według japońskiego magazynu Best Car Web, Toyota zamierza wprowadzić do oferty Suprę GRMN, i to jeszcze w 2020 roku.

Koncepcyjna Toyota Supra 3000GT

Toyota Supra GRMN miałaby otrzymać ten sam sześciocylindrowy silnik o pojemności 3.0 l, ale o mocy około 400 KM. Oprócz zwiększonej liczby koni mechanicznych, Supra GRMN rzekomo straciłaby na wadze dzięki zastosowaniu elementów wykonanych z włókna węglowego. Dodatkowe wzmocnienia pozwoliłyby uzyskać sztywniejsze nadwozie, co poprawiłoby skuteczność na torach wyścigowych. Nie zabraknie również licznych sportowych akcentów odróżniających wersję GRMN od „cywilnej”.

Supra GRMN najprawdopodobniej nie będzie oferowana z manualną skrzynią biegów. Taki pomysł zrodził się w niektórych głowach po wprowadzeniu przez Porsche Caymana GT4 z sześciobiegowym manualem. To wynika z priorytetów inwestycyjnych – automatyczna przekładnia jest już gotowa i może wymagać tylko kilku nieznacznych zmian, natomiast opracowanie „trzech pedałów” dla wyczynowego samochodu wiąże się ze znacznymi kosztami.

Toyota nie powinna mieć problemu ze zwiększeniem wydajności Supry. Tunerzy w ostatnich miesiącach ciągle udowadniają, że tylko poprzez przeprogramowanie jednostki sterującej pracą silnika ECU można uzyskać nawet 420 KM. Nawet oficjalna wyścigowa Supra GT4 generuje 429 KM i nadal jest napędzana przez trzylitrowy turbodoładowany rzędowy silnik sześciocylindrowy, czyli tak jak model przeznaczony na drogi.