Puryzm i czysta przyjemność z jazdy samochodem to niestety coraz rzadziej spotykane cechy w nowych autach. Kierowca bywa wyręczany przez elektronikę, a wkrótce jedynym naszym zadaniem będzie siedzenie w fotelu i obserwacja otoczenia.
Na szczęście, raz na jakiś czas producenci wrzucają do swojej oferty modele, które mają duszę i w których osoba za kółkiem może poczuć frajdę. Właśnie taka, nowa wersja znanego nam już auta, wpadła do gamy BMW.
Zobacz również
Masywna terenówka za 163 tys. zł wjeżdża do Europy. Polska może być następnym rynkiem po hiszpańskim
Nie jest to najnowszy SUV, ale za to nie ma problemów z częściami. Za 101 700 zł wyjedziesz z salonu
Kompaktowy SUV z Europy za 76 400 zł zaboli Baica 3. Oferuje duży ekran dotykowy, kamerę cofania i 17-calowe felgiMowa tutaj o niewielkim roadsterze, czyli modelu Z4. Wariant o nazwie Edition Pure Impulse ma zapewnić właścicielowi jak największe poczucie, że to on jest odpowiedzialny za prowadzenie auta.


BMW Z4 Edition Pure Impulse dostępne jest w wersji M40i, czyli tej topowej. Oznacza to, że pod maską pracuje benzynowy silnik R6 o pojemności 3.0 litrów.
Manualna skrzynia w BMW Z4 M40i
Ten wyjątkowy wariant wyróżnia się natomiast czymś innym. W tunelu centralnym wewnątrz auta możesz zauważyć nieco większą dźwignię. Tak, auto jest dostępne z manualną skrzynią biegów.
Taki sam zabieg przeprowadziła w kwietniu 2022 roku Toyota, wprowadzając do oferty GR Suprę z ręczną przekładnią i silnikiem 3.0. Japońskie auto jest technologicznym bliźniakiem BMW Z4, z tym że w zamkniętym nadwoziu.


Na tylną oś niemieckiego roadstera trafia moc 340 koni mechanicznych oraz moment obrotowy wynoszący 500 niutonometrów. W aucie ważącym 1640 kilogramów oznacza to jedno – sporo zabawy.
Z4 M40i Edition Pure Impulse z manualem przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,6 sekundy. To o 0,1 sekundy wolniej niż wersja z 8-stopniową przekładnią automatyczną Steptronic.
Co jeszcze w standardzie?
Unikalna wersja wyróżnia się z zewnątrz rozszerzonym pakietem M Shadow Line, czarnymi nakładkami na lusterka i specjalnymi emblematami. W nadkolach zauważysz nowe felgi w rozmiarze 19 cali na przedniej osi i 20 cali na tylnej.


Dodatkowo, klient może zamówić auto w nowym, matowym kolorze mroźnej głębokiej zieleni. Co ciekawe, lakier ten nie wymaga żadnej dopłaty na polskim rynku.
Wnętrze odmiany Edition Pure Impulse wykończono skórzaną tapicerką Vernasca w kolorze koniaku z czarnymi lamówkami M. Do tego mamy błyszczące czarne dekory, które pewnie nie spodobają się „miłośnikom” piano black.

Jeśli masz ochotę na zakup nowego BMW Z4 M40i w tej specjalnej wersji, musisz się liczyć z wydatkiem co najmniej 364 700 złotych brutto. W zamian dostajesz auto już z całkiem niezłym wyposażeniem.
Cena wersji z automatem startuje z niższego pułapu, a dokładnie od kwoty 335 500 złotych brutto. Tutaj jednak w standardzie nie dostajesz aż tylu dodatków co w wersji Edition Pure Impulse.
Źródło: Konfigurator BMW Z4, motofilm.pl



