Chyba nie ma miłośnika motoryzacji, który nie zna auta o nazwie Lamborghini Countach. Jest to jeden z najbardziej legendarnych supersamochodów, tak często wieszany na plakatach przy łóżku.
Włosi produkowali ten model całkiem długo, bo w latach 1974-1990. Z biegiem lat wprowadzano do oferty kolejne wersje, które różniły się nie tylko wyglądem, ale również układem napędowym.
W komorze silnika zawsze montowano 12-cylindrowy silnik wolnossący, który dostarczał moc na tylne koła. Najsłabszą wersją było LP 400 S z 4.0 litrowym V12 o mocy 355 koni mechanicznych.
najmocniejszą natomiast LP 5000S z motorem o pojemności 5.2 litra generującym 455 koni mechanicznych. Taki sam układ pojawił się w limitowanej edycji 25 Anniversary.
Lamborghini Countach często występował w wielkich produkcjach kinowych. Być może kojarzysz film „Wilk z Wall Street”, gdzie Leonardo DiCaprio rozbił jedną ze sztuk wersji 25 Anniversary. Zniszczone auto trafiło niedawno na aukcję.
Szalone Lamborghini Countach o potężnej mocy
Włosi mieli sporo pomysłów dotyczących rozwoju tego modelu. Niestety, nie wszystkie udało się zrealizować i jednym z takich przykładów jest koncepcyjna wersja z 1986 roku.
Mam tu na myśli Lamborghini Countach 7000 Prototype, dzięki któremu marka z Sant’Agata Bolognese miała odskoczyć od goniącego ją Ferrari. W głowach inżynierów zrodził się dość szalony jak na tamte czasy pomysł.
12-cylindrowy silnik rozwiercono do pojemności 7.1 litra i dodatkowo zamontowano w nim dwie turbosprężarki. Taki zabieg pozwolił na osiągnięcie mocy 600 koni mechanicznych.
Na szczęście, na tylnej osi Countacha montowano opony o szerokości 345 milimetrów, więc auto nie miało większych problemów z trakcją. Dodatkowo, dokonano pewnych zmian stylistycznych.
Jak widać na zdjęciach, karoseria nieco się różni od znanych nam wariantów. Zniknął charakterystyczny „trójkąt” z drzwi i pojawiły się nowe wloty powietrza w tylnych błotnikach.
Tak zmodyfikowane Lamborghini Countach miało być w stanie osiągnąć prędkość maksymalną na poziomie 386 km/h. Nawet dzisiaj taka wartość robi wrażenie, a przypominam, że mówimy o roku 1986.
Niestety, Włosi nie zdecydowali się na dalszy rozwój tego projektu i nie wprowadzili auta do produkcji seryjnej. Powstał tylko jeden egzemplarz testowy w kolorze czerwonym.
Źródło: lambocars, gtplanet, forgottenconcepts, motofilm.pl