Zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych to bardzo popularny temat. Przepis ten ma się pojawić na rynkach Unii Europejskiej już w 2035 roku. Mogłoby się wydawać, że wszystko przesądzone.
Europarlamentarzyści chcą to najwidoczniej wykorzystać do zdobycia poparcia. Pozostaje mieć nadzieję, że nie jest to tylko „kiełbasa wyborcza„, a faktyczne zamiary.
„Zagłosujcie na nas, a pozwolimy Wam jeździć spalinówkami”
Niemiecki polityk, Manfred Weber, wypowiedział dość ciekawą obietnicę. Mianowicie, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej chce wycofać zakaz sprzedaży aut spalinowych.
Jedynym warunkiem jest oczywiście zdobycie większości w Europarlamencie przez jego partię. Weber ma nadzieję, że taką deklaracją przyciągnie do siebie głosujących.
„Jeśli mojej grupie uda się zdobyć większość po wyborach europejskich, cofniemy zakaz silników spalinowych uchwalony przez Parlament Europejski w tej kadencji.” – oznajmił Weber
Co ciekawe, poprzednikiem Manfreda Webera na stanowisku przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej był Donald Tusk. Polak ustąpił Niemcowi w 2022 roku.
Wie sollten das in dieser Legislaturperiode beschlossene #Verbrenner-Verbot nach der #Europawahl rückgängig machen. Wir müssen diese von Rot und Grün betriebene Entscheidung, die zu massiven Wettbewerbsnachteilen für die EU führt, heilen. https://t.co/YOgWwqJian
— Manfred Weber (@ManfredWeber) December 8, 2023
Dla przypomnienia, wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się między 6 a 9 czerwca 2024 roku. Głosować może każdy, kto w dniu wyborów ma ukończone co najmniej 18 lat.
W każdym z krajów wybieramy przedstawicieli lokalnych partii, którzy po dostaniu się do Parlamentu Europejskiego łączą się w ponadnarodowych grupach politycznych.
Polskie partie, które są powiązane z Europejską Partią Ludową, to Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe. Nie należy lekceważyć tych wyborów i tutaj również oddać swój głos.
Zakaz sprzedaży aut spalinowych trafi do przeglądu
Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku przegłosowano w marcu 2024. Konserwatystom udało się jednak przeforsować przegląd tego rozporządzenia w 2026 roku.
Właśnie ten moment Manfred Weber chciałby wykorzystać do obalenia tego pomysłu. Ma nadzieję, że zostanie w tym poparty przez swoich partnerów.
„Chciałbym wykorzystać ten przegląd, aby zaradzić tej decyzji, podyktowanej przez partie czerwonych i zielonych, która doprowadziła do bardzo niekorzystnych warunków konkurencyjnych dla UE.” – powiedział Weber.
Jest więc światełko w tunelu, że sytuacja mocno się odmieni. Najbliższe lata będą kluczowe dla tego, jak będzie wyglądała przyszłość motoryzacji.
Źródło: electrive.com, motofilm.pl