Dla laika to po prostu zwykłe BMW Serii 1. Pod maską zawitał silnik ze sportowego SUV-a

O tym, że tuning daje praktycznie nieograniczone możliwości, wie już chyba każdy. No dobra, są pewne ograniczenia, ale dotyczą one naszej wyobraźni oraz oczywiście budżetu.

Na drogach możemy natomiast spotkać wiele naprawdę imponujących projektów. Jeden z takich właśnie samochodów został przedstawiony na załączonym nagraniu wideo.

Gdy laik spojrzy na to auto z zewnątrz, z pewnością powie, że jest to po prostu mały hatchback marki BMW. Nie będzie miał nawet pojęcia, że był on oferowany w usportowionej wersji M135i.

BMW M135i. Będziemy tęsknić za takimi modelami jak ta biała strzała z manualem

Pod maską wspomnianego wyżej modelu BMW montowało aż 3.0 litrowy motor 6-cylindrowy. Kierowca takiego auta ma do dyspozycji moc 320 koni mechanicznych i moment obrotowy wynoszący 450 niutonometrów.

Niemiecki producent dawał klientom możliwość wyboru nie tylko skrzyni biegów (dostępny był 6-biegowy manual i 8-stopniowy automat), można było się również zdecydować na napęd na tylną oś lub na wszystkie koła xDrive.

Osoby znające się na temacie od razu natomiast zauważą, że coś z egzemplarzem widocznym na nagraniu jest nie tak. Przednia część nadwozia pochodzi z modelu M2, tylna natomiast została odpowiednio poszerzona.

Pod maską wielkie zmiany

Pod maską z ogromnym wlotem powietrza nie pracuje już 3.0 litrowy motor. Właścicielowi udało się tam zamontować aż 8-cylindrową jednostkę o oznaczeniu S63 pochodzącą z dużo większego modelu.

Jest to 4.4 litrowe V8 twin turbo prosto z BMW X6 M, gdzie seryjnie generuje ono 555 koni mechanicznych. Posiadacz tej Serii 1 poszedł jednak na całość.

BMW M135i
BMW M135i

Silnik został poddany modyfikacjom i teraz kierowca ma do dyspozycji aż 800 koni mechanicznych. Trafiają one na wszystkie cztery koła, dzięki zastosowaniu napędu xDrive.

Seryjne BMW M135i przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5 sekund. Egzemplarzowi widocznemu na nagraniu tyle samo zajmuje rozpędzenie się od 100 do 200 km/h.

Samochodu tego da się bez najmniejszego problemu używać na co dzień. Wystarczy tankować dobre paliwo prosto ze stacji benzynowej i ostrożnie obchodzić się z gazem.