Zapomniał wyciągnąć pistolet i doprowadził do potężnego zagrożenia na stacji paliw

Stacje benzynowe do miejsca, w których ryzyko wystąpienia pożaru jest bardzo wysokie. Nigdy nie wiemy jak bardzo rozsądni klienci pojawiają się tam w celu zakupu paliwa.

Często wystarczy drobny błąd, zlekceważenie przepisów lub zwyczajne zapominalstwo, aby doszło do tragedii. Tego typu sytuacje zdarzają się na szczęście dość rzadko.

Na załączonym nagraniu wideo możesz zobaczyć dramatyczny moment, który przydarzył się na jednej z chińskich stacji paliw, w miejscowości Xiangtan. Niewiele brakowało do tragicznego finału.

Nissan Altima
Nissan Altima

Pod dystrybutor podjechał kierowca Nissana Altimy, w którym najwidoczniej powoli kończyło się paliwo. Włożył pistolet do wlewu i zaczął uzupełniać poziom benzyny.

Nie wiedzieć czemu, najzwyczajniej w świecie zapomniał odłożyć pistolet do gniazda na dystrybutorze. Po zapłaceniu za zatankowane paliwo wsiadł do auta i ruszył do przodu.

Samochód był zatem ciągle podłączony wężem do dystrybutora, co spowodowało wyrwanie całego urządzenia z betonowego fundamentu. Na ziemi natychmiast pojawiło się mnóstwo ognia.

Nissan Altima
Nissan Altima

Mogłoby się wydawać, że sytuacja jest już koszmarna i nie da się jej opanować. Na szczęście, wyspecjalizowany personel i kilku klientów szybko złapali za stojące dookoła gaśnice.

Po chwili tej bardzo sprawnej akcji udało się załagodzić zagrożenie i ugasić ogień. Tym razem na szczęście nikomu nic się nie stało i skończyło się jedynie na strachu i stratach materialnych.

Nie wiemy jakie konsekwencje poniesie sprawca całego zamieszania. Mamy nadzieję, że kara będzie dla niego odpowiednią nauczką i dzięki niej już nigdy nie zapomni wyciągnąć w porę pistoletu.