Na polskich drogach stosunkowo często możemy się spotkać z agresją i brakiem uprzejmości między kierowcami. Jesteśmy narodem z „trudnym charakterem” i niestety widać to na każdym kroku.
Rzadko potrafimy ze sobą współpracować i często specjalnie robimy sobie nawzajem pod górkę. Niemiłe zachowania spotkać możemy również na ulicach.
Na szczęście, nadal są między nami „normalni ludzie” i od czasu do czasu zdarzają się sytuacje pełne uprzejmości. Nie wszyscy myślą tylko o sobie i uważają, że są sami na drodze.
Gdy dany kierowca chce podziękować za coś drugiemu, stosuje powszechnie znane gesty. Może to być machnięcie ręką czy po prostu szeroki uśmiech. Niektórzy sięgają też często po przycisk z czerwonym trójkątem.
Za dziękowanie awaryjnymi grozi mandat
Jego włączenie powoduje oczywiście uruchomienie świateł awaryjnych. Często możemy się z tym spotkać gdy ustąpimy komuś pierwszeństwa lub umożliwimy łatwiejsze wyprzedzanie.
Nie wszyscy wiedzą, ale takie dziękowanie światłami awaryjnymi nie jest zgodne z prawem. Jeśli trafimy akurat na „upartego” policjanta, może on nam wlepić mandat.
Popełniamy bowiem wykroczenie nieprawidłowego korzystania z oświetlenia pojazdu. Grozi nam za to kara w wysokości od 150 do 300 złotych oraz jeden punkt karny.
Dostępna obecnie technologia, w połączeniu z fantazją niektórych producentów, pozwala na ominięcie tego przepisu. Na rozwiązanie tego problemu wpadli inżynierowie z chińskiej firmy HiPhi.
Dziękowanie wkracza na nowy poziom
W swoim modelu HiPhi Z, który będzie dostępny w sprzedaży w Europie, zastosowano specjalne panele świetlne w tylnym zderzaku. Pozwalają one na wyświetlanie pewnych informacji.
Jedną z opcji jest właśnie podziękowanie innemu kierowcy jadącemu za nami. Wystarczy wybrać odpowiednią funkcję a na zderzaku pojawią się pomarańczowe ikonki pokazujące kciuk w górę.
HiPhi Z ma startować w Europie od kwoty 105 000 euro, czyli około 480 000 złotych. W zamian otrzymujemy auto elektryczne z baterią o pojemności 120 kWh, która pozwala na przejechanie do 555 kilometrów na jednym ładowaniu.
Kierowca ma do dyspozycji moc 672 koni mechanicznych, którą generują dwa silniki. Czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h wynosi zaledwie 3,8 sekundy.