Na polskich drogach, jak grzyby po deszczu zaczynają się pojawiać coraz to ciekawsze samochody. Większość z nich możemy zobaczyć w Katowicach, a to za sprawą miejsca, jakim jest La Squadra.
Nie tak dawno temu, w sieci pojawiło się mnóstwo zdjęć dwóch wyjątkowych wozów, które zostały wydane klientom we wspomnianym wyżej salonie. Na drogi wyjechało Bugatti Chiron Super Sport oraz Koenigsegg Jesko.
La Squadra pochwaliła się teraz, że można u nich zobaczyć najszybszy samochód elektryczny. Prosto z Chorwacji przyjechał do naszego kraju egzemplarz demonstracyjny Rimaca Nevera.
Już wkrótce możemy się spodziewać dostarczenia „pierwszych egzemplarzy dla polskich klientów”. Zapowiada się więc bardzo ciekawie.
Rimac Nevera to obecnie najszybszy produkcyjny samochód elektryczny na świecie. Jego cztery silniki generują 1914 koni mechanicznych i 2360 niutonometrów momentu obrotowego.
Producentowi udało się niedawno pobić jednego dnia aż 23 rekordy. Wśród nich znalazły się między innymi: przyspieszenie od 0 do 100 km/h, czas przejazdu dystansu 1/4 mili czy rozpędzenie się od 0 do 400 km/h i wyhamowanie do 0.
Chorwacki producent zamierza sprzedać 150 egzemplarzy Rimaca Nevera. Każdy z klientów musi się liczyć z wydatkiem co najmniej 2 000 000 euro netto, czyli około 9 500 000 złotych.
Jeden ze spotterów miał okazję zobaczyć w Katowicach Rimaca w akcji. Jeden z kierowców postanowił zaprezentować potencjał elektryka, bardzo efektownie włączając się do ruchu.
> Rimac Nevera jednego dnia pobił 23 rekordy. 0-400-0 km/h zrobił w mniej niż 30 sekund (wideo)
Spod tylnych kół, które miały ogromne problemy ze złapaniem trakcji, wydobyło się mnóstwo dymu. Szkoda tylko, że kierowca zdecydował się na taki popis na drodze publicznej.
@cielus_cars Sorry for bad quality #supercarsoftiktok #dc #dlaciebie #foryoupage #fyp #carspotting #supercar #hypercar #rimac #nevera #drift #hypercardrift ♬ original sound – J.Edits