Samochody typu SUV coraz mocniej rozpychają się na rynku. Praktycznie każdy producent ma już w swojej ofercie takie auto. Budują je już również marki, których nigdy wcześniej byś o to nie podejrzewał.
W dzisiejszych czasach nikogo już nie dziwi chyba fakt, że możesz kupić SUV-a w salonach takich jak: Lamborghini, Ferrari, Bentley, Rolls-Royce czy Aston Martin. Jest tego coraz więcej.
Inżynierowie potrafią w magiczny sposób sprawić, że kierowca nawet nie odczuwa dużej masy i rozmiarów samochodu. Doskonałym tego przykładem jest chociażby Porsche Cayenne Turbo GT.
Na załączonym nagraniu wideo możesz zobaczyć jednego z jego konkurentów. On również zbiera bardzo pozytywne opinie od osób, które mogły się nim przejechać na torze wyścigowym.
Tym razem jednak obejrzysz jego zmagania na niemieckiej autostradzie. Odcinek bez ograniczenia prędkości stał się miejscem, w którym autor filmu postanowił sprawdzić przyspieszenie i prędkość maksymalną Astona Martina DBX.
Nie jest to zwyczajny DBX, tylko topowa odmiana oznaczona numerem 707. Liczba ta od razu sugeruje, z jak ogromną mocą mamy tutaj do czynienia.
Pod maską Astona Martina DBX 707 pracuje podwójnie turbodoładowany silnik V8 od Mercedesa-AMG. Jednostka ta generuje 707 koni mechanicznych i 900 niutonometrów momentu obrotowego.
Producent deklaruje, że czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h to zaledwie 3,3 sekundy. Prędkość maksymalna natomiast oznaczona jest w danych technicznych na 310 km/h.
Autor nagrania wykorzystał urządzenie pomiarowe, które działa korzystając z sygnału GPS. Udało mu się uzyskać przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwające 3,5 sekundy i od 100 do 200 km/h 8,2 sekundy.
Niestety, nie był w stanie osiągnąć deklarowanej prędkości maksymalnej. Na liczniku zobaczyliśmy 303 km/h, co odpowiadało prędkości 292 km/h według GPS.
Należałoby znaleźć nieco dłuższy i mniej ruchliwy odcinek autobahn, aby osiągnąć faktyczny V-MAX. Przyspieszenie zapewne też dałoby się wykonać lepiej w bardziej optymalnych warunkach pogodowych.