Poranna blokada obwodnicy Trójmiasta. Kierowcy jechali pod prąd korytarzem życia na oczach policji. “Nie unikną surowej kary” (wideo)

Praktycznie każdego dnia o poranku możemy się spotkać z dużym natężeniem ruchu. Większość z nas stara się dojechać na czas do pracy, ale zdarza się, że coś nam w tym może przeszkodzić.

Wystarczy kolizja czy wypadek, która skutecznie utrudnia, a czasami nawet blokuje ruch. Właśnie z taką „niespodzianką” musieli się zmierzyć tego poranka kierowcy korzystający z obwodnicy Trójmiasta.

Na drodze ekspresowej S6 panowały niesprzyjające warunki. Widoczność była słaba, a nawierzchnia śliska. Jedna drobna stłuczka spowodowała efekt domina.

Łącznie w zderzeniu wzięło udział aż sześć samochodów, co całkowicie zablokowało oba pasy ruchu w kierunku Gdyni. Na szczęście, żaden z uczestników zderzenia nie ucierpiał.

Kierowcy stojący w ponad 7-kilometrowym korku utworzyli korytarz życia. Jak niestety jednak można się było spodziewać, skorzystały z niego nie tylko służby ratunkowe.

korytarz życia
korytarz życia

Znalazło się oczywiście kilka „inteligentnych” osób, które postanowiły szukać objazdu. Jak gdyby nigdy nic zaczęły jechać pod prąd wspomnianym wyżej korytarzem.

Co więcej, nie przeszkadzało im nawet to, że wszystkiemu przyglądali się policjanci. Funkcjonariusze byli jednak zajęci dotarciem do miejsca zdarzenia, więc nie zainterweniowali.

Tak czy siak, kierowcy widoczni na nagraniu powinni się spodziewać odpowiedniego pisma w swoich skrzynkach pocztowych. Autor filmu wysłał materiał na policję i bardzo prawdopodobne, że delikwenci zostaną ukarani.

Nie jest to niestety jedyny tego typu przypadek. To przerażające jak wielu kierowców decyduje się na podjęcie podobnej decyzji i jazdę pod prąd wykorzystując korytarz życia.

Za taką „pomysłowość” można otrzymać mandat w wysokości 2000 złotych oraz nawet 15 punktów karnych. Mamy nadzieję, że bohaterowie nagrania dostaną nauczkę za swoje zachowanie.