Pojechali do Chorwacji na urlop i zaparkowali nad wodą by oszczędzić. “Przypływ zalał samochody”

Wakacyjny wypoczynek to spore wydatki, więc wielu urlopowiczów szuka różnego rodzaju oszczędności. Parkowanie za darmo w nie do końca odpowiednich miejscach to jedna z metod.

Należy jednak mocno się upewnić, czy na pewno nasz samochód jest tam bezpieczny. Wielu kierowców może mocno żałować podjętej decyzji i próby zaoszczędzenia na parkowaniu.

Chorwacja zalane samochody
Chorwacja zalane samochody fot. facebook.com/prometnezgode

W sieci pojawiło się sporo zdjęć z Chorwacji. Widzimy na nich samochody, których właściciele zdecydowali się zostawić je za darmo bardzo blisko brzegu, zamiast pojechać na miejsce płatne.

Najwidoczniej nie mieli pojęcia, że mogą mieć tam do czynienia ze zjawiskiem przypływu i odpływu. Po pewnym czasie, w tej samej lokalizacji, poziom wody znacznie się podniósł.

Chorwacja zalane samochody
Chorwacja zalane samochody fot. facebook.com/prometnezgode

Spowodowało to oczywiście zalanie wielu samochodów, a w niektórych przypadkach nawet odcięcie od nich dostępu. Urlopowicze otrzymali wielką nauczkę na przyszłość.

Fotografie pochodzą z jednego z najbardziej popularnych miast na południu Chorwacji – Szybenika. W pobliżu znajduje się kamping Solaris, który cieszy się sporym ruchem.

Źródło: facebook.com/prometnezgode