Seryjny samochód, nawet jeśli jest to bardzo szybki supercar, może się po pewnym czasie „znudzić”. Właściciel ma wtedy dwie opcje: sprzedać auto i kupić nowe lub spróbować zmodyfikować obecny wóz.
Z tej drugiej możliwości skorzystał właściciel widocznego na załączonych zdjęciach McLarena. Mamy tu do czynienia z piekielnie szybkim i limitowanym modelem 765LT.
> 1 z 250 Aventadorów za 4 mln zł był dla niego zbyt pospolity. Novitec ruszył z pomocą (wideo)
Jest to jeszcze bardziej hardkorowa i mocniejsza odmiana doskonale znanego nam McLarena 720S. Brytyjski producent sprzedał tylko 765 egzemplarzy tego auta.
Jeden z nich trafił niedawno do niemieckiej firmy Fostla.de Concepts. Został tam poddany zabiegowi montażu elementów od tunera Novitec, oraz oklejenia nadwozia zieloną folią.
McLaren 765LT w takim kolorze, z karbonowymi dodatkami i nowymi felgami w rozmiarze 20 i 21 cali robi ogromne wrażenie. Oprócz zmian stylistycznych, auto zyskało nieco więcej mocy.
4.0 litrowy silnik V8 nie generuje już 765 koni mechanicznych, tylko 855. Taki przyrost pozwolił na skrócenie czasu przyspieszenia od 0 do 100 km/h do 2,5 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi teraz ponad 330 km/h.