Podczas Festiwalu Prędkości w Goodwood w 2021 roku, brytyjska firma startupowa McMurtry Automotive zaprezentowała swój samochód. Model nazwany Spéirling to w pełni elektryczna „wyścigówka”.
W tym aucie znalazło się miejsce tylko dla fotela kierowcy. Pojazd jest bardzo mały, lekki i przerażająco szybki. Wszystko za sprawą nowoczesnej inżynierii.
Zamontowano tutaj dwa silniki elektryczne na tylnej osi. Łącznie kierowca ma do dyspozycji 1000 koni mechanicznych, co przy masie mniejszej niż 1000 kilogramów robi kolosalne wrażenie.
McMurtry Spéirling posiada również specjalne dwa „wentylatory”, które wytwarzają 2000 kilogramów docisku już od samego momentu ruszenia. Pokonywanie zakrętów tym samochodem to bułka z masłem.
Autorzy załączonego nagrania wideo mieli okazję przetestować przyspieszenie tego auta. W optymalnych warunkach udało się im rozpędzić od 0 do 96 km/h w 1,4 sekundy.
Na pokładzie zastosowano akumulatory o pojemności 60 kWh. Teoretycznie, według norm WLTP, powinno to pozwolić na przejechanie nawet do 483 kilometrów na jednym ładowaniu.
Oczywiście biorąc pod uwagę w pełni ekologiczną jazdę. W trybie kwalifikacyjnym, czyli z wszystkimi ustawieniami „na maksa”, będziesz w stanie pokonać jedno okrążenie toru wyścigowego.
> Oto najszybsze BMW w dieslu na świecie. Nawet Tesla i Rimac mogą się przy nim schować (wideo)
Jest to związane z wysokimi temperaturami jakie pojawiają się przy takim obciążeniu w układzie. Na szczęście, auto można ładować z mocą do ponad 200 kW, więc uzupełnienie poziomu baterii do 80 procent zajmie około 15 minut.