Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że jeszcze przed końcem 2022 roku Mercedes-Benz pokaże światu nową generację Klasy E. Model oznaczony jako W214 przechodzi jedne z ostatnich testów.
Mercedes Klasy E W213 zadebiutował na rynku w 2016 roku, a na początku 2020 roku przeprowadzono facelifting. Niedawno przyłapano kilka zamaskowanych egzemplarzy, które sprawdzano w mroźnych warunkach w północnej Skandynawii.
> Mercedes-AMG E63 idealny na przejażdżkę nocą. Odstresuje każdego w kilka minut (wideo)
Jak możemy zobaczyć na załączonym nagraniu wideo, niektóre auta posiadają standardowe klamki, inne natomiast wyposażono w chowane mechanizmy, takie które znamy z nowej Klasy S.
Wewnątrz z pewnością pojawią się wielkie ekrany, podobne do tych znanych z flagowej limuzyny. Z zewnątrz również stylistyka będzie nawiązywać do „eski”. Standardowo w przypadku Mercedesa, Klasa E stanie się wizualnie o rozmiar mniejszą Klasą S.
Pod maskę trafią cztero- i sześciocylindrowe benzynowe i wysokoprężne jednostki rzędowe. Będą one korzystały z układu miękkiej hybrydy, a conajmniej jeden wariant będzie hybrydą typu plug-in.
Według niektórych doniesień, w przypadku wariantu AMG E 63 S Mercedes miałby zrezygnować z ośmiu cylindrów i w zamian zaoferować tylko 2.0 litrowe R4 połączone z silnikiem elektrycznym. Mamy jednak nadzieję, że nie jest to prawda.
> Mercedes-AMG EQE (2022) oficjalnie. Nawet 3,3 s do 100 km/h i do 533 kilometrów zasięgu
Premiera Mercedesa Klasy E W214 może się odbyć pod koniec tego roku, ale auta zobaczymy na drogach najprawdopodobniej dopiero w 2023 roku. Jeszcze chwilę musimy zatem poczekać.