W tym McLarenie zapomnij o prywatności. Elva za 9 milionów złotych nie ma nawet szyb (wideo)

Wszystkie supersamochody przyciągają wzrok tłumów, takie już ich zadanie. Oprócz niesamowitych osiągów muszą one wyróżniać się z tłumu i zwracać uwagę.

Wielu ich posiadaczy się z tym liczy, a nawet im to odpowiada. Inni przyciemniają maksymalnie szyby, żeby zachować trochę prywatności podczas jazdy.

Ostatnio kilku producentów stworzyło jednak samochody, w których przyciemnienie szyb nic nie da. Dlaczego? Gdyż tych szyb w ogóle nie mają. Jednym z takich aut jest McLaren Elva, którego zobaczysz na załączonym nagraniu wideo.

Wsiadając do tego modelu musisz się liczyć z totalnym brakiem prywatności. Każdy Twój ruch będzie zauważony przez przechodniów. W razie potrzeby możesz jednak szybko oddalić się w bezpieczne miejsce.

McLaren Elva
McLaren Elva

Za napęd odpowiada bowiem 4.0 litrowy silnik V8, który generuje moc 815 koni mechanicznych. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje tylko 2,8 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 327 km/h.

Przed osiągnięciem takiej szybkości radzimy jednak założyć kask, gdyż pęd powietrza może być dosyć bolesny dla naszej twarzy. Kask mógłby też być rozwiązaniem, które zwiększy poziom prywatności.

Podobne problemy będą mieli kierowcy, którzy zdecydują się na zakup Ferrari Monza SP1/SP2 albo Aston Martina Speedster. Tam jednak pod maską znajdziesz aż 12-cylindrowe jednostki.