Czasy, w których na polskich drogach można było spotkać policyjne Polonezy minęły bezpowrotnie. Owszem, od czasu do czasu zauważysz taki wóz z prywatnej kolekcji, ale od 2009 roku zostały one wycofane ze służby.
Aktualnie funkcjonariusze nie mogą już więc korzystać z polskich samochodów, gdyż po prostu takich nie ma. W innych krajach Europy wygląda to zupełnie inaczej.
Niemcy korzystają z BMW i Mercedesów, Francuzi z Citroenów i Peugeotów, Brytyjczycy z Range Roverów i Jaguarów, a Włosi z Fiatów i… Lamborghini. Producent z Sant’Agata Bolognese od lat współpracuje z tamtejszą policją.
Lamborghini Urus Performante trafił do służby w policji
Z pewnością niejednokrotnie widziałeś już zdjęcia radiowozów zbudowanych na bazie modelu Gallardo czy Huracan. Teraz do służby dołączył nieco większy wóz.
Polizia di Stato, czyli włoska Policja Państwowa, odebrała właśnie kluczyki do nowego samochodu. Jest to Lamborghini Urus w najszybszym aktualnie dostępnym wydaniu, czyli Performante.
Fitted for organ transport and special purposes, Urus Performante renews our collaboration with the @poliziadistato by entering into service. It is such an honour to know that one of our super SUVs will help with public duties and save human lives.#Lamborghini
— Lamborghini (@Lamborghini) December 12, 2023
Będzie on służył głównie do wykonywania zadań specjalnych, często związanych z medycyną. Funkcjonariusze mają nim dynamicznie transportować organy do przeszczepu czy osocze.
Na autostradach policjanci będą mogli skorzystać z 4.0 litrowego silnika V8 umieszczonego pod maską. Podwójnie turbodoładowana jednostka oferuje moc 666 koni mechanicznych oraz 850 niutonometrów momentu obrotowego.
Włoski SUV potrafi przyspieszyć od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,3 sekundy. Jego prędkość maksymalna to 306 km/h, co może się funkcjonariuszom w pewnych momentach przydać.
Lamborghini pomaga policjantom już od 20 lat
W 2024 roku minie 20 lat odkąd Lamborghini współpracuje z policją. Urus Performante jest szóstym egzemplarzem tej marki, który dołączył do oficjalnej służby.
„To wielką przyjemność, ponieważ świadomość, że nasze samochody służą do zadań publicznych, a przede wszystkim do kluczowych operacji ratujących życie ludzkie, może tylko napawać mnie i całą firmę dumą.” – powiedział Stephan Winkelmann, CEO Lamborghini
Policyjny Urus nie jest oczywiście radiowozem nieoznakowanym. Oprócz specjalnego malowania niebieskiej karoserii, na dachu pojawiła się listwa świetlna LED, a w przednim zderzaku kolejne lampy błyskowe.
Wnętrze wykończone głównie alkantarą i karbonem doposażono w specjalny panel sterujący światłami i syreną. Nie zabrakło też oczywiście systemu łączności oraz klimatyzowanych pojemników do transportu medycznego.
Źródło: Lamborghini, Polizia di Stato, motofilm.pl