Kierowca wyścigowy Favio Pierleoni stracił kontrolę nad Lamborghini Aventador w sobotę w górach Castelvetro di Modena we Włoszech. Efekt? Po okropnie mocnym uderzeniu, Aventador zapalił się w rowie. I choć zdjęcie wygląda masakrycznie, kierowca i pasażer żyją, ale trafili do szpitala w stanie krytycznym. Pasażerem był Daniele Valestri, ktory doznał oparzenia 40% ciała.
Co ciekawe wypadek nastąpił jeden dzień po umieszczeniu przez Favio zdjęcia z Aventadorem na Instagram, że mimo złej pogody, będzie nadal jeździł Aventadorem…