Czas na Suzuki. Ten Japoński producent przyjechał nad Men ze sportową wersją swojego Swifta. Ogólnie to stary dobry znajomy, delikatnie jednak zmodyfikowany. Już na pierwszy rzut oka, auto wygląda agresywniej. Zadziorne zderzaki, duże felgi, ciemne wypełnienia reflektorów oraz dyfuzor podpowiadają, że mamy do czynienia z wersją Sport.
Pod maską niestety niezbyt duży silnik o mocy 135KM i 160Nm momentu obrotowego. Mimo wzrostu liczby koni mechanicznych, spadło średnie spalanie z 7l/100km do 6,4. Do pary zamontowana zostanie sześciobiegowa skrzynia manualna.