Jesteście ciekawi, jak kiedyś (nie wiem jak to wygląda teraz) testowano nowe Volkswageny? Mamy dla was dzisiaj video prezentujące właśnie takie zabiegi. Kierowcy testowi (właściwie w niektórych momentach można nazwać ich kaskaderami) dokładnie sprawdzali różne elementy aut – hamulce, wytrzymałość drzwi i inne ważne rzeczy.
Ciekawe, jak to wygląda w dzisiejszych czasach. Świadkami faz testowania jesteśmy jedynie wtedy, kiedy komuś uda się przyłapać zakamuflowane auto. Czasem zobaczymy nawet środek z różnymi gadżetami w środku. Etapy ostrych jazd po ściśle strzeżonych obszarach są jednak niedostępne dla zwykłych śmiertelników. Myślicie, że następca obecnego VW Transportera też fruwa z rampy i zderza się z górą żwiru?