Pokazane po raz pierwszy kilka tygodni temu szkice nie budziły zbyt wielkich emocji, jednak teraz, gdy Europejski Urząd Patentowy demonstruje finalny wygląd sportowego auta, zaczęło się roić od dyskusji. Jest piękny, czy zbyt ostentacyjny? Niektórym przyjdzie to ocenić już za niespełna 2 tygodnie, podczas targów w Genewie.
Japoński producent planował oficjalnie przedstawić ten niesamowity pojazd na Motor Show w Szwajcarii. Niestety (dla niektórych), europejska organizacja zdecydowała się zrobić to wcześniej. Pojazd ma być napędzany silnikiem elektrycznym przy współudziale niewielkiej jednostki spalinowej, umieszczonej przy tylnej osi, co pozwoli odpowiednio rozłożyć masę.