Jak można prowadzić Fiata Seicento z zaciągniętym hamulcem ręcznym, nie zdając sobie z tego zupełnie sprawy? A, no można… Potwierdza to jedna z mieszkanek Warszawy.
Co więcej, Pani nie tylko zapomniała o hamulcu ręcznym, ale też w ogóle nie zwracała uwagi młodych mężczyzn, starających się zasygnalizować „problem”… Obejrzyjcie wideo poniżej.