Czekacie z niecierpliwością na kolejną, czyli piątą już część serii Szybcy i Wściekli? Nie możecie się doczekać, kiedy obejrzycie w akcji nowe samochody, za których kołkiem zasiądą Dom i Brian? Jeśli tak, to mam dla Was niespodziankę.
Jest to – jak zapewniają twórcy – kluczowa scena pościgu całego filmu, więc z góry ostrzegam, że może to zepsuć zabawę w kinie. Mimo to, ja ją obejrzałem i jestem zaskoczony. Niestety negatywnie zaskoczony. Chodzi mi o nierealność w tym, co widzimy i odnoszę wrażenie, iż twórcy tego filmu mieli bardzo, ale to bardzo słabe stopnie z fizyki. Sam do „orłów” w tej dziedzinie nauk nie należałem, lecz pewne rzeczy, aż rażą w oczy.