Może nie uwierzycie, ale są klienci, dla których AMG to za mało. Kolejną firmą tuningującą zaraz po jest Brabus. Tam inżynierowie tylko siedzą i myślą jak sprawić, żeby auta były jeszcze szybsze, jeszcze bardziej ekskluzywne, jeszcze bardziej szalone. Chociaż szalone to może być za słabe słowo.
Skoro powstaje przeróbka S-klasy o nawie iBusiness 2.0, to znaczy, że są ludzie, którzy muszą mieć możliwość kontaktu z innymi w formie nie tylko telefonu komórkowego. Dlaczego więc nie zbudować biura, które będzie mniej więcej tej samej wielkości, co wieżowiec i w dodatku z szoferem za kierownicą rozwinie prędkość 350km/h.