Japoński hybrydowy SUV łączy niezawodność Toyoty z luksusem Mercedesa, a ładne sztuki startują od 134 990 zł
Czy da się jeszcze w miarę tanio kupić ładnego SUV-a, który będzie nie tylko niezawodny, ale też luksusowy? Tak.
Czy da się jeszcze w miarę tanio kupić ładnego SUV-a, który będzie nie tylko niezawodny, ale też luksusowy? Tak.
Z markami chińskimi często bywa tak, że za import biorą się osoby, które nie mają o tym pojęcia. Xpeng trafił jednak w bardzo dobre ręce.
Wyspy Kanaryjskie to popularny kierunek wakacyjny. Jakie auto wynająć, by było tanio i komfortowo? Oto mój typ numer 1.
Sukces marki wspieranej przez Chińczyków w Hiszpanii zaskoczył nawet ekspertów. W Polsce te same samochody będą oferowane pod marką Chery.
Przez lata utarło się przekonanie, że małe samochody są mniej bezpieczne niż większe modele. A jak jest naprawdę?
Już 7 kwietnia w Chinach zadebiutuje Baic BJ40e – model, który ma ogromne szanse trafić także do Polski. Zaoferuje zasięg 1200 km.
Wiele osób nie może się nadziwić, jak to możliwe, że tak duże i luksusowo wyglądające auto jest dostępne za stosunkowo niewielkie pieniądze.
Czekałeś na Jaecoo 7 Super Hybrid, licząc, że za śmieszne pieniądze wyrwiesz prawie 350-konnego SUV-a? No to muszę Cię zasmucić.
Trudno uznać ten model za poważnego gracza na naszym rynku. Główne problemy? Niski zasięg i wysoka cena. Polacy nie chcą takich samochodów.
Jeśli dysponujesz budżetem poniżej 80 tys. zł i szukasz podwyższonego auta, wcale nie musisz ograniczać się do Seata Arony czy MG ZS.
Mitsubishi Space Star nie było autem szczególnym, ale było tanie i niezawodne. Teraz odchodzi na emeryturę – i nie doczeka się następcy.
Xpeng już za moment zadebiutuje na polskim rynku. Ta nowa chińska marka oficjalnie wystartuje 3 kwietnia. Czy warto na nią czekać?
Zanim zdecydujesz się na zakup, koniecznie sam go przetestuj – przynajmniej do czasu, gdy ja będę miał okazję to zrobić.
Jak ona się uchowała, chciałoby się zapytać. Ale nie wnikając w szczegóły – po prostu stoi na placu u dealera w Płocku.
Renault zaprezentowało właśnie nowe Espace, ale przedliftingowy model to wciąż świetna opcja. Teraz można realnie powalczyć o lepszą cenę.
Od niedawna można kupić auto o podobnych gabarytach, ale z pełną hybrydą i w niższej cenie niż Skoda Kodiaq. Oto hybrydowy Peugeot 5008.
Za Kodiaqa z silnikiem 1.5 mHEV i 7-biegową przekładnią DSG trzeba zapłacić 181 700 zł. Z kolei Volkswagen wycenia Tayrona na 181 680 zł.
Tesla produkuje świetne samochody elektryczne, ale właściciele mają problem z odsprzedażą z powodu rządowych dopłat i „efektu Muska”.
To już nie SsangYong, a KGM Actyon – zupełnie inny SUV. Choć jego wygląd nie budzi już odrazy, to zużycie paliwa zrujnuje każdy portfel.
Choć Seat Arona to bardzo dobry miejski SUV, istnieje spora szansa, że cena spadnie jeszcze bardziej. Być może nawet poniżej 70 tys. zł.