Choć w sprzedaży jest od kilku miesięcy, wciąż pozostaje dla Polaków nowością. Część osób nigdy o nim nie słyszała, a inni nie zwracali uwagi, bo marka kojarzy im się z drogimi samochodami. Tymczasem ten SUV włoskiego producenta, po aktualnych rabatach u dilerów, to obecnie najtańszy sposób, by wejść w świat aut klasy premium. I to nie tylko pod względem ceny zakupu, ale również kosztów użytkowania.
Alfa Romeo szybko spuściła z ceny. Dziś nowy model kosztuje tyle, co niedawno bazowa Omoda 5
Nowy SUV Alfy Romeo produkowany jest od 2024 roku wyłącznie w tyskich zakładach w Polsce. Nazywa się Junior i, jak to u Włochów bywa, od razu przyciąga uwagę wyglądem. Wyróżnia się też bogatym wyposażeniem i oszczędnym napędem hybrydowym, który zapewnia sporo mocy przy bardzo niskim spalaniu.
Zobacz również
Lexus przecenia hybrydowego SUV-a do 133 800 zł. Ma o 2 cm większy prześwit niż Jaecoo 7 i równie świetne wykończenie
„Mniejsza Kia Sportage” boleśnie uderzy w MG ZS. W cenie 90 990 zł oferuje duży ekran i wysoki prześwit
Cupra Leon 1.5 150 KM w cenie najtańszej Omody 5. Tak się dziś walczy o uwagę kierowcówObecnie jego cena u polskich dilerów spadła do 115 tys. zł, czyli o blisko 20 tys. zł mniej niż cena katalogowa wynosząca 133 800 zł. Dla porównania, jeszcze niedawno w podobnej kwocie oferowano nową Omodę 5 w podstawowej wersji Comfort, jednak po obniżkach w reakcji m.in. na ruchy Alfy Romeo kosztuje ona obecnie 109 900 zł. I tu kłania się ciekawostka. Alfa Romeo również oferuje taką samą cenę (109 900 zł), ale tylko dla firm.
Produkcja w Polsce i niskie koszty użytkowania
Fakt, że Junior powstaje w Tychach, ma znaczenie nie tylko symboliczne. Kupując ten model, nabywca pośrednio wspiera krajowe miejsca pracy i produkcję. Jednak o wartości tego auta decydują przede wszystkim konkretne parametry.

Pod maską pracuje trzycylindrowy silnik 1.2 Turbo o mocy 145 KM i 230 Nm momentu obrotowego. Jednostka korzysta z technologii mild hybrid 48V (MHEV), a moc przekazywana jest na przednie koła przez sześciobiegową, dwusprzęgłową skrzynię automatyczną. Samochód rozpędza się do 100 km/h w 8,9 sekundy i osiąga prędkość maksymalną 206 km/h.
Największe wrażenie robi spalanie. Według danych producenta Junior zużywa średnio 4,8 litra benzyny na 100 km. Dla porównania, większość chińskich SUV-ów z klasy B lub C osiąga podobne wyniki jedynie w wersjach plug-in hybrid, które kosztują znacznie więcej. W najtańszej Omodzie 5 należy liczyć się z wartościami rzędu 7-8 litrów.
Wyposażenie obejmuje wszystko, co potrzebne do codziennej jazdy
Niektórzy mogą doszukiwać się „haczyka” w wyposażeniu, dlatego warto przyjrzeć się mu dokładniej. Oto najważniejsze elementy z listy:
- automatyczna klimatyzacja jednostrefowa
- 17-calowe aluminiowe felgi
- wycieraczki z czujnikiem deszczu
- elektrycznie regulowane szyby i lusterka
- tempomat adaptacyjny
- czujniki parkowania z tyłu
- reflektory i światła tylne Full LED
- system rozpoznawania znaków drogowych
- system ostrzegania przed kolizją z funkcją autonomicznego hamowania
- cyfrowy zestaw wskaźników 10,25 cala
- system multimedialny z ekranem dotykowym 10,25 cala, Bluetooth, radiem DAB i sterowaniem głosowym
- selektor trybów jazdy Alfa DNA
- pełen zestaw poduszek powietrznych i systemów bezpieczeństwa
Jak widać, samochód ma wszystko, co potrzebne do bezpiecznej oraz komfortowej jazdy. Dodatkowo wnętrze projektowano z duchem sportu i z typową dla Alfy dbałością o detale. Dzięki temu kierowca i pasażerowie mają wrażenie obcowania z wyjątkowym autem. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że Junior Ibrida oferuje bagażnik o pojemności 415 litrów. To wcale nie jest mało, zważywszy że Toyota Yaris Cross dysponuje przestrzenią do 397 litrów. A nawet jeśli komuś te litry nie wystarczą, w akcesoriach widnieje 360-litrowy box dachowy za 2170 zł.

Jak Junior wypada na tle konkurencji?
W podobnej cenie, około 115 tys. zł, można kupić Audi Q2, jednak w tej kwocie otrzymuje się wersję z manualną skrzynią biegów i silnikiem 1.0 o mocy 110 KM. Dodatkowo Audi wyposażone jest w mniejsze, 16-calowe felgi.

Z kolei Lexus LBX oferuje moc 136 KM i pełny napęd hybrydowy, lecz jego cena startowa wynosi co najmniej 136 850 zł. Alfa Romeo Junior to więc bezsprzecznie jeden z najtańszych i najbardziej opłacalnych sposobów na zakup nowego samochodu klasy premium w 2025 roku.
Źródło: motofilm.pl



