Nowy SUV MG może za chwilę kosztować tyle co Omoda 5. Lepiej poczekać z zakupem niż później żałować

Jeśli szukasz chińskiego SUV-a, to pewnie słyszałeś o nowości od MG. Brytyjska marka z chińskim kapitałem pokazała właśnie model MGS5. Problem w tym, że w Polsce wciąż jest za drogi. Zwłaszcza kiedy spojrzymy, co dzieje się za granicą, gdzie jego cena właśnie runęła. Naprawdę warto poczekać, najlepiej do grudnia.

Ładny, pojemny, ale wciąż zbyt drogi

Szukając nowego SUV-a ciężko przeoczyć MGS5. Oferuje naprawdę wiele, ale wciąż odstrasza ceną. Wersja Excite Standard Range 49 kWh kosztuje katalogowo 143 900 zł, a po obecnej promocji importera spada do 139 900 zł. To najniższa kwota, za jaką da się dziś kupić MGS5 nad Wisłą.

MGS5 EV, fot. MG
MGS5 EV, fot. MG

Kiedy spojrzymy jednak na inne rynki, trudno nie unieść brwi ze zdziwienia. W Hiszpanii ten sam model został właśnie przeceniony aż o 11 748 euro, co oznacza, że obecnie kosztuje tam 26 600 euro, czyli około 113 tys. zł. I to bez żadnych dopłat czy lokalnych ulg. W przeliczeniu – to już poziom Omody 5, która w Polsce startuje od 115 500 zł. Różnica robi się więc naprawdę zauważalna.

ZOBACZ: Chińska limuzyna za 129 tys. zł kusi luksusem i obracanym ekranem, ale jej hamulce to prawdziwa katastrofa

Taniej w Europie, więc taniej w Polsce? Wszystko na to wskazuje

Patrząc na to, co dzieje się na rynkach zagranicznych, trudno nie odnieść wrażenia, że MG S5 w Polsce również musi stanieć. Tak było już wcześniej. W grudniu zeszłego roku MG dosłownie zszokowało ceną modelu MG3 Hybrid+, który przed świętami kosztował o wiele mniej niż kilka miesięcy wcześniej. Historia lubi się powtarzać, a koniec roku to przecież moment, w którym importerzy chętnie czyszczą magazyny.

MGS5 EV - przód, fot. MG
MGS5 EV – przód, fot. MG

Gdyby cena MGS5 rzeczywiście spadła do poziomu 115-120 tys. zł, czyli tyle, ile kosztuje Omoda 5, to przy uwzględnieniu dopłaty nawet 40 tys. zł w ramach programów wsparcia, realny koszt auta mógłby wynieść zaledwie 75 500 zł. Brzmi jak science fiction, ale to zupełnie realny scenariusz. Zwłaszcza gdy spojrzymy na konkurencje. W Polsce pojawił się już Leapmotor B10 w cenie 119 900 zł, a to bezpośredni rywal MG. Nie ma więc wątpliwości, że MG musi szybko dostosować ofertę, jeśli nie chce stracić pozycji.

Zobacz także: Ma dwa mikro uszkodzenia, a cena poleciała w dół. Roczne Jaecoo 7 za 109 900 zł i dalej stoi

Co dostajemy w tej cenie? Więcej, niż można się spodziewać

MGS5 może wyglądać niepozornie, ale jego dane techniczne pokazują, że to naprawdę dopracowany samochód. Oferuje kierowcy moc 170 KM. Akumulator ma pojemność 49 kWh, który umożliwia przejechanie do 491 km w cyklu miejskim. Bagażnik o pojemności 453 litrów (lub aż 1441 litrów po złożeniu siedzeń) pozwala traktować go jako pełnoprawnego SUV-a rodzinnego.

MGS5 EV - tył, fot. MG
MGS5 EV – tył, fot. MG

Pod względem wyposażenia też nie ma się czego wstydzić – klimatyzacja, kamera cofania, reflektory LED i wszystkie kluczowe systemy bezpieczeństwa są na pokładzie. Do tego 7-letnia gwarancja. Jeśli obniżka cen w stylu hiszpańskim wejdzie w życie również u nas, to MGS5 stanie się jednym z najciekawszych SUV-ów elektrycznych w segmencie. A biorąc pod uwagę tempo, w jakim konkurencja reaguje, może się to stać szybciej, niż ktokolwiek się spodziewa.

Źródło: motofilm.pl, motor.es

MG HS PHEV - jazda, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo
MG HS PHEV – jazda, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo