Hyundai uderza w chińskie marki. „Mniejszy Tucson” kosztuje poniżej 100 tys. zł

Kompaktowy SUV Hyundaia łączy funkcjonalność z oszczędnym silnikiem i bogatym wyposażeniem. Dzięki rabatom na zakończenie roku jego zakup jest teraz wyjątkowo korzystny.

Na napływ chińskich marek reagują wszyscy. Nie tylko europejscy producenci, ale także giganci z Japonii czy Korei. Nikt nie chce stracić klienta, który w Europie płaci za auta najwięcej na całym świecie, dlatego marki będą się prześcigać coraz lepszymi ofertami. Hyundai wyprowadził bardzo mocny cios, który najbardziej odczują MG i Omoda. Kona, nazywana przez wielu „małym Tucsonem”, kosztuje już poniżej 100 tys. zł.

Hyundai Kona łączy sprawdzone rozwiązania z Tucsona z kompaktową formą

Sukces sprzedażowy Kony wynika z prostego powodu. Hyundai po prostu skopiował wszystko, co najlepsze z Tucsona, i opakował to w mniejszej formie. Choć jest to kompaktowy SUV, nadal dysponuje dużym bagażnikiem o pojemności 466 litrów, co przewyższa nawet Cuprę Ateca.

Koreańczycy wiedzą jednak, że samą jakością nie wygrają z Chińczykami. Dlatego ceny najnowszej Kony, która wygląda futurystycznie dzięki nietypowemu kształtowi świateł, poszybowały w dół. Dilerzy na koniec roku oferują ponad 20-tysięczne rabaty, dzięki którym cena różnych egzemplarzy spada z ponad 120 tys. zł do 97–99 tys. zł. W skrajnych przypadkach, przy finansowaniu kredytem lub leasingiem, cena może wynieść nawet około 94 tys. zł.

Hyundai Kona - tył, fot. Hyundai
Hyundai Kona – tył, fot. Hyundai

Obniżka cen to bezpośredni cios w MG i Omodę

Powód obniżki jest jasny. Hyundai chce przerwać świetną passę Omody, której model O5 sprzedaje się jak świeże bułeczki. Auto katalogowo kosztuje 109 tys. zł, więc Kona jest tańsza. Innym celem jest MG ZS, który kosztuje 79 800 zł, ale jest mniejszy – ma długość 4323 mm, podczas gdy Kona mierzy o trzy centymetry więcej. MG napędza słabsza jednostka 1.5 o mocy 106 KM i pięciobiegowa skrzynia biegów.

Hyundai Kona (2025) - wnętrze, fot. Hyundai
Hyundai Kona (2025) – wnętrze, fot. Hyundai

Kona ma pod maską oszczędny, litrowy, turbodoładowany silnik trzycylindrowy, który generuje 115 KM i 200 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Współpracuje z sześciobiegową manualną skrzynią biegów i napędem na przednie koła. Dodatkowe przełożenie poprawia komfort jazdy na trasie, sprawiając, że samochód jest cichszy i bardziej ekonomiczny. W praktyce Kona spala 5,7 l/100 km, podczas gdy MG ZS potrzebuje przynajmniej 7,5 l/100 km.

Hyundai nie oszczędzał na komforcie i bezpieczeństwie

Kona z rocznika 2025 posiada:

  • Poduszki bezpieczeństwa: centralna, przednie, boczne i kurtynowe
  • ABS, ESC, DBC
  • Asystent ruszania pod górę (HAC)
  • Mocowania ISOFIX na tylnych fotelach
  • System monitorujący poziom koncentracji kierowcy (DAW)
  • Ostrzeganie o odjechaniu poprzedzającego pojazdu (LVDA)
  • Asystent utrzymywania pasa ruchu (LKA)
  • Asystent unikania kolizji czołowych (FCA) z wykrywaniem pieszych i rowerzystów
  • Asystent podążania na pasie ruchu (LFA)
  • System ratunkowy eCall
  • Immobilizer
  • Felgi aluminiowe 16 cali
  • 12,3-calowy ekran dotykowy z Android Auto, Apple CarPlay i wbudowaną nawigacją
  • Tylna kamera cofania z dynamicznymi liniami pomocniczymi
  • Klimatyzacja manualna
  • Tempomat
  • Czujniki parkowania przód i tył
  • System Bluetooth
  • Wspomaganie kierownicy
  • Kierownica i dźwignia zmiany biegów obszyte skórą
  • Kierownica regulowana
  • Gniazdko 12V i trzy porty USB
  • Cztery elektryczne szyby
  • Bezkluczykowy dostęp

Dodatkowo pakiet Comfort (dorzucany w cenie) obejmuje fotel kierowcy z elektryczną regulacją podparcia lędźwiowego, fotel pasażera z regulacją wysokości, podgrzewane fotele przednie, podgrzewaną kierownicę, schowek pod podłogą bagażnika i siatkę do mocowania bagaży.

Na koniec warto zauważyć jeszcze jedną różnicę w gwarancjach. Hyundai oferuje pięcioletnią gwarancję bez limitu kilometrów. Chińskie marki mają 7-letnią gwarancję, ale z limitami. W przypadku MG i Omody do 150 tys. km.

Źródło: motofilm.pl