Można powiedzieć, że historia zatoczyła koło. W 2011 roku po raz pierwszy wsiadłem za kierownicę AMG podczas eventu w Niemczech — i to był początek mojej profesjonalnej motoryzacyjnej przygody. Kilkanaście lat później znowu znalazłem się na podobnym szkoleniu, tym razem na torze Silesia Ring w Polsce. I wiecie co? Niewiele rzeczy daje tyle satysfakcji, co prowadzenie ponad 800-konnego AMG GT 63 E Performance po szybkim łuku. Najlepsze jest to, że Ty też możesz.
AMG Experience — tu nie ma miejsca na nudę
Silesia Ring to dziś jeden z najlepszych torów wyścigowych w tej części Europy. Szeroki, szybki, z dobrą nawierzchnią i zapasem przestrzeni, daje ogromne możliwości — i z nich właśnie korzysta Mercedes podczas swojego programu AMG Experience. To nie jest zwykłe „pojeżdżenie po torze” — to pełnoprawne szkolenie z jazdy sportowej prowadzone przez mistrzów motorsportu.
Podczas mojego dnia na Silesii jeździłem różnymi modelami AMG — od „grzecznego” CLA 35, przez znacznie bardziej narwanego CLA 45, aż po potężnego AMG GT 63 E Performance i luksusowego nowego SL-a. To auta, które na drodze budzą respekt, ale dopiero na torze pokazują pełnię swojego potencjału. Co najważniejsze — nie musisz być właścicielem AMG, żeby wziąć udział w takim szkoleniu.

W dodatku, o nic nie trzeba się martwić. Mercedes zadbał o wszystko — nawet o opony, dzięki współpracy z firmą Continental. Można bez wyrzutów sumienia dociskać gaz do podłogi i sprawdzać, gdzie kończy się przyczepność. A instruktorzy? Zachęcają, by korzystać z toru na maksa — bez problemu pozwalają rozpędzić się do 200 km/h i sprawdzić skuteczność hamulców na końcu prostej.
Szkolenie, które nie kończy się na teorii
To, co odróżnia AMG Experience od innych motoryzacyjnych eventów, to poziom zaawansowania i profesjonalizmu. To nie tylko jazda dla frajdy, ale też realna okazja do nauki. Instruktorzy to ludzie z motorsportowego topu — mają doświadczenie w rajdach, wyścigach torowych i driftach. Wiedzą, co robią, i potrafią to przekazać.
Poziom adrenaliny? Wysoki, ale nie ma tu miejsca na głupie ryzyko. Jazdy odbywają się według jasno określonych zasad i scenariuszy — najpierw poznajesz trasę, uczysz się toru jazdy, punktów hamowania, a dopiero potem możesz się rozpędzić i spróbować wycisnąć z auta jak najwięcej. A jeśli nie czujesz się na siłach? Na koniec instruktorzy zabiorą cię na tzw. hot-lap, żeby pokazać, jak naprawdę wygląda szybka jazda.

Największe zaskoczenie? To, jak wiele można się dowiedzieć o własnych reakcjach. Takie szkolenie pozwala nie tylko poznać granice samochodu, ale też swoje własne. A że wszystko odbywa się w bezpiecznym, kontrolowanym środowisku — to idealny sposób na zdobycie doświadczenia, które może zaprocentować także na zwykłej drodze.
Ile to kosztuje i jak się zapisać?
Szkolenia AMG Experience są dostępne w kilku wariantach. Jest poziom Discover dla początkujących, Performance dla bardziej zaawansowanych, specjalny poziom Land on the Track tylko dla kobiet, oraz Intensive — czyli jazda na granicy możliwości. W zależności od lokalizacji i programu, każdy znajdzie coś dla siebie.
Najtańsze jednodniowe szkolenie na torze Autodrom Jastrząb kosztuje 5999 zł za osobę. Na bardziej wymagającym torze Silesia Ring trzeba się liczyć z wydatkiem 10999 zł brutto, a za najbardziej rozbudowany program zapłacimy 12999 zł. W cenie są wliczone nie tylko jazdy, ale też nocleg, wyżywienie i pełna opieka techniczna.
Zapisy są banalnie proste — wystarczy wejść na stronę Mercedesa AMG i zarejestrować się na wybrany termin. Warto się pospieszyć, bo miejsca znikają naprawdę szybko. A jeśli nadal się wahasz — obejrzyj moje wideo z jazdy na Silesii. To może być najlepszy prezent, jaki możesz sobie sprawić.