Jest jednym z najtańszych w wynajmie i zużywa mało paliwa. Na Wyspach Kanaryjskich Opel Corsa sprawdzi się bez problemu

Wyspy Kanaryjskie to jeden z najpopularniejszych wakacyjnych kierunków ostatnich lat, a teraz jest idealny moment, by je odwiedzić. Ceny wycieczek spadły, a oferty all-inclusive zaczynają się już od 1200 zł za tydzień. Na wyspach temperatura utrzymuje się w okolicach 25 stopni Celsjusza, a praktycznie przez cały czas świeci słońce. To doskonałe warunki do wypoczynku i zwiedzania. Ale jaki samochód wybrać, by wygodnie zwiedzać wyspy, nie przepłacając przy tym za wynajem?

Ja również wybrałem się na Kanary – tym razem na Lanzarote. Rok temu, będąc na Teneryfie, wypożyczyłem Citroena C3 i szybko pożałowałem tego wyboru. Jego 1,2-litrowy silnik o mocy 68 KM ledwo dawał radę, zmuszając mnie do redukowania biegów nawet na autostradach. Było tanio, ale sama jazda to była męczarnia. Dlatego tym razem zdecydowałem się na coś lepszego, ale wcale nie droższego.

Idealny wybór pod względem ceny i oszczędności?

Mój wybór padł na najnowszą generację Opla Corsy. Hotelowa oferta wynajmu wynosiła 30 euro za dobę (około 120 zł), ale na lotnisku można znaleźć jeszcze tańsze opcje – nawet o 30% niższe. Średnia cena wynajmu tego modelu to około 90-120 zł dziennie. Największą zaletą Corsy jest to, że nawet w podstawowej wersji ma co najmniej 75 KM, co stanowi ogromną różnicę w porównaniu do C3. Jest też mniejsza i bardziej zwrotna, a w niemal każdym egzemplarzu znajdziemy kamerę cofania i czujniki parkowania, co ułatwia parkowanie w ciasnych miejscach. To też zdecydowanie nowszy model od Citroena, opracowywany stosunkowo niedawno, więc ma kilka przydatnych funkcji, jak na przykład asystenta utrzymywania pasa ruchu.

Opel Corsa - wynajem na Lanzarote, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo
Opel Corsa – wynajem na Lanzarote, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo

Kolejną zaletą Corsy jest jej oszczędność. Średnie spalanie wynosi około 4,5 litra na 100 km, a przy delikatnej jeździe można zejść nawet poniżej 4 litrów. Dzięki temu na jednym baku (40 litrów) przejedziesz nawet 700 km. Tankowanie nie nadwyręży budżetu, bo ceny paliwa na wyspach są niskie – około 1,40-1,50 euro za litr. Corsa ma też szósty bieg, którego brakuje w podstawowej wersji Citroena C3, co dodatkowo wpływa na oszczędność paliwa i komfort jazdy.

Zaskakująco komfortowa nawet dla rodziny

A co, jeśli podróżujesz z rodziną? Nawet przy pełnym składzie – pięć osób, w tym dwa foteliki – Opel Corsa daje radę. Wypożyczalnie mogą odradzać taki wybór, ale osobiście sprawdziłem, że przestrzeni jest odpowiednio dużo. Mało kto wie, że Corsa jest szersza niż Citroen C3 – 1765 mm kontra 1749 mm – co robi różnicę w kabinie.

Opel Corsa (wnętrze) - wynajem na Lanzarote, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo
Opel Corsa (wnętrze) – wynajem na Lanzarote, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo

Nie widzę żadnego powodu, by wynajmować SUV-a czy crossovera. Corsą dotarłem nawet na trudno dostępną plażę Papagayo na południu Lanzarote. Mimo wyboistej, kamienistej drogi, nie ustępowała większym samochodom. Jednak jeśli wynajmujesz auto bezpośrednio z lotniska i masz dużo bagaży, Corsa może nie być najlepszym wyborem. W takim przypadku lepiej zdecydować się na wynajem w hotelu lub po transferze, gdzie przestronność bagażnika nie będzie problemem. 309 litrów wystarczy na plażowy wypad, ale przy większej ilości bagaży warto rozważyć inne opcje.

Opel Corsa to świetny wybór na Kanary. Tani, oszczędny i wystarczająco przestronny, żeby komfortowo zwiedzać wyspy. Nie ma sensu przepłacać za większe auta.

Źródło: motofilm.pl

Lubisz małe auta, ale martwisz się o bezpieczeństwo? Niepotrzebnie – oto dowód