Japoński hybrydowy SUV łączy niezawodność Toyoty z luksusem Mercedesa, a ładne sztuki startują od 134 990 zł

Czy da się jeszcze w miarę tanio kupić ładnego SUV-a, który będzie nie tylko niezawodny, ale też luksusowy? Odpowiedź jest prosta – tak. Lexus od kilku lat oferuje model LBX, który wciąż pozostaje mało znany w Polsce. Nadal dostępne są egzemplarze z wyprzedaży rocznika, które można nabyć już od 130 tys. zł. I wcale nie mówimy tutaj o podstawowych wersjach bez wyposażenia.

Tani w zakupie i bogato wyposażony

Nowy Lexus większości osób kojarzy się z wysoką ceną, ale w tej marce sporo się zmieniło, zwłaszcza po napływie chińskiej konkurencji. Japończycy mogą sobie pozwolić na obniżanie cen, ponieważ przez lata zgromadzili ogromne zabezpieczenie finansowe. W ostatniej dekadzie rozwijali się w niesamowitym tempie i spokojnie obserwują rozwój chińskiej motoryzacji, jednocześnie odpowiednio reagując. Marka doskonale zdaje sobie sprawę, że za 130 tys. zł można kupić niemal kompletnego SUV-a – i to nawet z napędem hybrydowym. Dlatego również przygotowali podobną ofertę.

2023 Lexus LBX
Lexus LBX (2023) – wnętrze, fot. Lexus

Jeden z dealerów Lexusa oferuje pięknego LBX-a z napędem hybrydowym za 134 990 zł. Jest to egzemplarz z 2024 roku, bez przebiegu, w ciekawym żółtym lakierze. W środku nie znajdziemy skórzanej tapicerki, ale auto jest bogato wyposażone. B-SUV posiada wszystkie systemy bezpieczeństwa i asystentów jazdy, dwustrefową automatyczną klimatyzację, kamerę cofania, reflektory LED, 9,8-calowy ekran dotykowy z bezprzewodową obsługą Apple CarPlay i Android Auto oraz sześć głośników. Mamy też pełną elektrykę szyb i lusterek. Do tego całość stoi na 17-calowych aluminiowych felgach, które nie odstraszają, jak ma to miejsce w wielu podstawowych wersjach innych modeli.

Lexus LBX - oferta dealera, fot. motofilm.pl
Lexus LBX – oferta dealera, fot. motofilm.pl

Napęd nie zrujnuje żadnego portfela

Hybryda oparta na silniku 1.5 o łącznej mocy 136 KM to sprawdzona konstrukcja znana z modeli Toyoty. Jest niezawodna i chętnie wybierana przez taksówkarzy oraz firmy. Wizyty w serwisie są rzadkością, a auto zużywa niewielkie ilości paliwa – średnio około 5 litrów na 100 km. Przy zastosowaniu zasad ecodrivingu spalanie może spaść nawet do 4 litrów.

Niektórzy unikają bezstopniowej skrzyni biegów, ale w ostatnich latach została ona znacząco poprawiona. Dla osób, które jeżdżą normalnie, różnica w codziennej eksploatacji będzie praktycznie niezauważalna. Przyspieszenie do „setki” zajmuje przyzwoite 9,2 sekundy. Prędkość maksymalna może nie imponuje, ale 170 km/h to i tak więcej, niż można legalnie jeździć po polskich autostradach.

2023 Lexus LBX
Lexus LBX (2023) – tył, fot. Lexus

A jak z praktycznością?

Dzięki niewielkiej długości – 4,19 metra – LBX świetnie sprawdza się podczas parkowania. Samochód pomieści pięć osób oraz 332 litry bagażu. Najważniejsze jest jednak to, że tylne siedzenia można złożyć, uzyskując 994 litry przestrzeni ładunkowej. W sam raz, żeby przewieźć większy telewizor czy inne duże przedmioty.

Źródło: motofilm.pl