32-letni Mercedes pędzi o świcie niemiecką autostradą. „Przy tej prędkości samolot wzbija się w powietrze”

W dobie dzisiejszej elektrycznej motoryzacji prędkość maksymalna powyżej 180 km/h to już spory sukces. Żadne nowe Volvo nie pojedzie szybciej, podobnie jak Renault. A to tylko przykłady dwóch marek – w rzeczywistości lista jest znacznie dłuższa. Wiele nowoczesnych aut, choć wyglądają na bardzo mocne, nie jest w stanie osiągnąć prędkości powyżej 200 km/h. Albo ogranicza je elektroniczny kaganiec, albo po prostu jazda z taką prędkością staje się niekomfortowa. A jak w tej kwestii wypadają niektórzy prawie 30-letni weterani motoryzacji?

Mercedes W124 pokazał klasę

Czy 32-letni Mercedes jest jeszcze w stanie bezpiecznie osiągnąć 200 km/h? Jak pokazuje załączony materiał filmowy – dla tego auta to wręcz prędkość spacerowa, nawet po trzech dekadach. Kierowca postanowił więc wcisnąć gaz do końca – oczywiście na odcinku autostrady bez ograniczeń prędkości. Efekt? Przerósł wszelkie oczekiwania. Stara niemiecka limuzyna rozpędziła się do 315 km/h. Dla porównania, przy 300 km/h w powietrze wzbija się Airbus A380 – potężny samolot ważący 276 000 kg.

Brabus 5 W124 500e
Brabus 5 W124 500e – tył

Prezentowany egzemplarz pochodzi z 1993 roku i przeszedł gruntowną renowację w warsztacie Stern Garage w Dorsten w Niemczech. Pod maską kryje się potężny silnik V12 Bi-Turbo o mocy 700 KM i 1000 Nm maksymalnego momentu obrotowego. W oryginale W124 miał od 150 do 220 KM. Warto zwrócić uwagę na to, jak pewnie i stabilnie prowadził się ten samochód nawet przy tak ekstremalnej prędkości. Kierowca czuł się w nim bardzo pewnie – nic nie zakłócało jazdy, nikomu nie brakowało nachalnych alarmów elektronicznych systemów i asystentów.

„To była jakość”

Niektórzy komentujący zachwycali się nie tylko osiągniętą prędkością, ale również czymś innym – jakością wykonania i kulturą jazdy. Nawet przy 315 km/h można było swobodnie rozmawiać – w kabinie było cicho i komfortowo.

„Ludzie skupiają się na silniku, ale doceniajmy też to, że nie ma ani jednego grzechotania, skrzypienia czy hałasu na desce rozdzielczej. To była jakość.” – napisał jeden z oglądających.

Dzisiaj bywa różnie. Owszem, chińskie samochody poprawiły poziom wykonania – nie tylko u siebie, ale i wymuszając zmiany u europejskich producentów – jednak to wciąż nie jest ten sam poziom. Współczesne auta za 30 lat prawdopodobnie nie zaoferują takiego komfortu, nie mówiąc już o możliwości bezpiecznego osiągania takich prędkości.

Mercedes W124 do dziś uchodzi za jeden z najlepszych modeli tej marki – pod względem jakości, niezawodności, trwałości i niemal kuloodpornego wykonania. „To szczyt myśli inżynieryjnej – nawet dziś pod względem izolacji akustycznej przy takich prędkościach rozniesie na głowę większość nowych samochodów – również elektrycznych.” – dodał inny komentujący.

Źródło: motofilm.pl