Po tak dużej obniżce zmieści się w Twoim budżecie. Rodzinny SUV Renault z bajecznym wnętrzem właśnie stał się koszmarem Kii Sportage

Jeśli miałbym wskazać najpoważniejszego konkurenta takich modeli jak Kia Sportage czy Toyota Corolla Cross, to bez wahania byłoby to Renault Austral. Jeździłem tym modelem dwa razy i za każdym razem sprawował się świetnie. Jest przestronny, dobrze wykończony i ma bajeczne wnętrze. Brakowało jedynie atrakcyjnej ceny, ale jeden z dealerów podjął wyzwanie. Obniżył cenę wersji hybrydowej do poziomu, jaki powinien być od początku.

Renault Austral konkuruje w trudnym segmencie

Corolla Cross, Kia Sportage, Hyundai Tucson – te modele zna każdy. Nie każdy jednak wie o istnieniu Renault Austral. Francuski model nie cieszy się aż tak dużym zainteresowaniem, choć spośród wszystkich wymienionych ma najciekawsze wnętrze. Zostało kapitalnie zaprojektowane – nie tylko jest ergonomiczne, ale również robi wrażenie efektem „wow”. To właśnie kabina przekonuje do siebie najwięcej klientów.

Renault Austral (2022) - przód, fot. Renault
Renault Austral (2022) – przód, fot. Renault

Co więcej, za tymi designerskimi wygibasami kryją się konkretne atuty. Austral jest bardzo przestronnym modelem, idealnym dla rodzin 2+2. Pomieści aż 575 litrów bagażu, a w razie potrzeby nawet 1525 litrów. Wszyscy będą czuć się w tym SUV-ie komfortowo, co jest także zasługą miękko zestrojonego zawieszenia. Żeby lepiej zobrazować ten komfort, posłużę się przykładem – jeśli miałeś okazję testować Skodę Karoq, to tam zawieszenie jest nieco za twarde. W Renault Austral udało się znaleźć „złoty środek”.

Wyposażenie nawet podstawowej wersji Evolution jest przyzwoite. Samochód stoi na 17-calowych aluminiowych felgach, które nie psują jego wyglądu. Ma również czujniki parkowania, światła LED, dwustrefową klimatyzację automatyczną, komplet systemów bezpieczeństwa, a nawet kamerę cofania. Nawet centralnie zamontowany ekran dotykowy nie jest mały – ma 9 cali. Co więcej, choć system można sparować z Apple CarPlay lub Android Auto, to wbudowana nawigacja Google sprawia, że nie ma takiej potrzeby. To świetna sprawa, zwłaszcza gdy jedziesz za granicę – nie musisz wtedy wykupować pakietu danych dla swojego telefonu, bo najlepsza nawigacja jest już na pokładzie.

Renault Austral (2022) - tył, fot. Renault
Renault Austral (2022) – tył, fot. Renault

Co dotychczas było problemem? Cena

Austral nigdy specjalnie nie kusił w konfiguratorze. Podstawowa wersja na stronie Renault kosztuje 149 200 zł. Mamy tu co prawda silnik 1.3 TCe z miękką hybrydą o mocy 158 KM i automatem, ale konkurencja jest tańsza. Kia Sportage w konfiguratorze kosztuje 132 900 zł, a więc znacznie mniej.

Jeden z dealerów postanowił działać i oferuje egzemplarz pomalowany bielą alpejską za 121 500 zł. I to nawet z dodatkowym pakietem Safety oraz kołem dojazdowym. W porównaniu z ceną katalogową mówimy o obniżce aż 30 400 zł (z 151 900 zł). Wiele osób poszukuje rodzinnego SUV-a w budżecie do 120 tys. zł, a ta oferta jest skierowana właśnie do nich. Do tej pory Austral był poza ich zasięgiem – mogli sobie pozwolić co najwyżej na mniej praktyczną Arkanę.

Oferta promocyjna dealera na Renault Austral 1,3 TCe mHEV, fot. motofilm.pl
Oferta promocyjna dealera na Renault Austral 1,3 TCe mHEV, fot. motofilm.pl

Czy warto? Zdecydowanie tak

Renault niedawno wprowadziło odnawialną gwarancję aż do siedmiu lat. Chińskie marki nie mają w tej kwestii żadnej przewagi. Za to Renault bije na głowę takie modele jak MG HS czy Omoda 5 średnim zużyciem paliwa. Podczas gdy konkurenci oferują proste, ale paliwożerne silniki benzynowe, tutaj miękka hybryda pozwoliła obniżyć spalanie do 6,2 litra na 100 km. W tej cenie faktycznie nie ma się już nad czym zastanawiać.

Źródło: motofilm.pl

Dzisiaj pełna hybryda jest tańsza niż trzy lata temu benzyna. Tak spadły ceny Renault Arkany